Wodna przygoda Edera i Joao Mario
Korzystając z wolnego czasu, dwóch piłkarzy Interu - Eder i Joao Mario, wraz z rodzinami udali się do Portofino, gdzie zapragęli skorzystać z uroków morza, co skończyło się wezwaniem straży przybrzeżnej.
Zaczęło się niewinnie, obaj z zadowoleniem wsiedli na skuter wodny, który jednak po pewnym czasie się wywrócił o 180 stopni, a dwaj piłkarze Nerazzurrich znaleźli się w wodzie. Konieczne było wezwanie pomocy, by obaj mogli bezpiecznie wrócić na jacht. Sprawę opisał angielski The Sun.
Miejmy nadzieję, że Ederowi lepiej wychodzić będą rajdy na boisku w nadchodzącym sezonie niż rajdy po wodach Portofino na skuterze.
Źródło: fcinter1908
Kevin
9 sierpnia 2017 | 08:26
Pudelek news.
Wiktor
9 sierpnia 2017 | 09:06
Niech się bawią byle by się nie połamali ;)
Adriano19f
9 sierpnia 2017 | 09:20
Za rok żonka JM u Edera xD
samuraj
9 sierpnia 2017 | 09:38
ah Joey :)
Interista
9 sierpnia 2017 | 09:43
nie trzeba było długo czekać, by któryś przychlast powiedział o pudelku w komentarzach
Błażej Małolepszy
9 sierpnia 2017 | 10:48
Samuraj widzę, że nie tylko mi Eder przypomina Joeya z Przyjaciół :D
Lambert
9 sierpnia 2017 | 11:07
Joey zawsze musi naodwalać xd
Rymex
9 sierpnia 2017 | 11:17
How you doin'? ;)
Kevin
9 sierpnia 2017 | 12:07
@interista dzięki tobie wiem jakie przychlasty czytają pudelka.
samuraj
9 sierpnia 2017 | 13:30
Błażej - widziałem dwa odcinki może w życiu tego serialu, ale jak zobaczyłem gościa (Joey) jak wchodzi przez drzwi to od razu mnie uderzyło - Eder. :D
I przez sekundę pomyślałem, że może dorabia jako dubler (wtedy nie grał za dużo).
superofca
9 sierpnia 2017 | 15:33
Ja protestuję... to jest takie... gejowskie?!
Reklama