Juve blokuje transfer Isli, agent wyjaśnia

Wydawało się, że wszystko jest już ustalone. Włoskie media donosiły nawet, że Mauricio Isla już przechodzi badania lekarskie przed transferem do Interu. Tymczasem niespodziewanie działacze Juventusu zawiesili negocjacje w sprawie sprzedaży połowy karty Chilijczyka klubowi z Mediolanu.

Zdaniem dziennikarzy stacji Sky na przeszkodzie w finalizacji rozmów stanęły dwie sprawy. Pierwsza to veto ze strony Antonio Conte. Trener Juve owszem jest gotów dać Isli zielone światło na transfer, ale dopiero wtedy, gdy działacze sprowadzą jego następcę. Miałby nim zostać Camilo Zuniga z Napoli. Jest jeszcze drugi problem. Mianowicie chodzi o Udinese, współwłaściciela karty Chilijczyka. Klub ze stadio Friuli był bowiem dogadany z mistrzami Włoch, że ci za rok wykupią drugą połowę praw do zawodnika. Teraz chcą, by to zobligowanie przejął Inter, na co z kolei Nerazzurri niespecjalnie chcą przystać. Póki co wszelkie rozmowy zostały zawieszone.

Tymczasem całe zamieszanie wyjaśnił w rozmowie z FCInter1908.it agent Isli - Claudio Vagheggi:

Czy rozmowy zostały zerwane?
- Nie, ale jednocześnie nie zostały też sfinalizowane.

Problemem były kwestie ekonomiczne?
- Absolutnie nie. Strony miały już wszystko dogadane. Wszystkie kwestie ekonomiczne również zostały ustalone.

W takim razie co mogło się wydarzyć?
- Tego nie wiem. Być może w tym momencie Juventus chce jeszcze raz wszystko przemyśleć.

Czyli to Juventus zablokował transfer?
- Wczoraj wieczorem Juventus poprosił o 12 godzin do namysłu. Możliwe, że teraz wydłużyli ten czas.

Uważasz, że chcieli w tym czasie kupić innego piłkarza na tę pozycję, ale nie udało im się to?
- Nie mogę nic na ten temat powiedzieć.

Jest szansa, że jutro dojdzie jednak do podpisania kontraktu?
- Nie sądzę. Teraz wracam do Udine i myślę, że nowe informacje w tej sprawie pojawią się dopiero w poniedziałek.

Następnie w rozmowie z TuttoMercatoWeb.it Vagheggi dodał:

- Jedna rzecz jest pewna: w przyszłym sezonie Isla będzie zawodnikiem Juventusu lub Interu. Nie bierzemy pod uwagę żadnej innej możliwości.

Źródło: fcinternews.it/fcinter1908.it