Trener Cittadelli: Jestem kibicem Interu

18 sierpnia 2013 | 10:33 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Wywiady1 min. czytania

Dla Claudio Foscariniego, dzisiejszy mecz z Interem będzie sporym przeżyciem. Trener Cittadelli, po raz pierwszy zmierzy się z Interem, którego jest...kibicem. Jako zawodnik występował m.in. w Atalancie Bergamo.

Ten mecz to nagroda?
- To nagroda dla nas i klubu, ale jesteśmy w Mediolanie na wycieczce, by podziwiać Duomo. Chcę widzieć aktywny zespół, nie myślący tylko o obronie.

Święto dla miasta?
- To fani dadzą odpowiedź. Widziałem wiele autokarów jadących na ten mecz i to w środku sierpnia! Ludzie są więc ciekawi, chcą zobaczyć nowy zespół.

W Cittadelli grają czterej zawodnicy wywodzący się z Interu
- Dla Biraghiegp, Di Gennaro, Alborno i Pecorino, będzie to coś, o czym będą mogli opowiadać wnukom.

Pan jest kibicem Interu
- Tak i od początku jest to dla mnie dziwne uczucie. Zadebiutować jako trener na San Siro... przeciwko Interowi.

Co pan sądzi o Mazzarrim?
- Zawsze go podziwiałem, nawet jeżeli słabo go znam. Myślę, że to właściwy trener dla potrzeb tej drużyny. Kibice Interu muszą mieć cierpliwość.

Od 9 lat jest pan w Cittadelli, nie jest pan trochę zmęczony?
- Real Madryt do mnie nie dzwonił... wciąż mam motywację, nowe rozdanie, nowy zespół z młodymi ludźmi.

Źródło: la gazzetta

Komentarze: 1

Loon

Loon

18 sierpnia 2013 | 10:37

"Real Madryt do mnie nie dzwonił" Spoko gościu :)


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich