Inter ma problem ze strzelaniem karnych?
We wczorajszym meczu Inter mógł wcześniej wyjść na prowadzenie, gdyby nie błąd Rodrigo Palacio, który nie wykorzystał rzutu karnego.
Jak się okazuje, to trzeci rzut karny z rzędu niewykorzystany przez piłkarzy Interu. Wcześniej z jedenastu metrów nie trafiali do siatki Alvarez (z Lazio) i Milito (z Bologną).
Nerazzurri muszą popracować nad tym elementem gry, zwłaszcza że sędziowie bardzo niechętnie dyktują karne na korzyść Interu i można powiedzieć, że dzieje się to "od święta".
Od sezonu 2011-2012 przeciwko Interowi podyktowano aż 26 rzutów karnych, zaś dla Interu 18. Dla porównania w meczach Napoli od tamtego czasu podyktowano 30 karnych, zaś przeciwko tylko 6.
Źródło: inf.własna
Klinsi64
25 września 2014 | 09:30
gdyby nie zszedł Icardi to on by strzelał
Danilux
25 września 2014 | 09:55
Ani Milito, ani Palacio wykonując karne nie byli w rytmie meczowym. To jest mega bezsensowne. Co prawda Palacio chociaż jakoś uderzył i po prostu został wyczuty (Milito po całości zepsuł wykonanie), ale i tak wg mnie powinien wykonywać ktoś bardziej 'rozegrany'.
MrGoal
25 września 2014 | 11:19
Czułem, że nie strzeli. Widać było od pierwszej minuty, że jest pod formą. Dużo niedokładności w rozegraniu piłki, brak czucia. Powinien strzelać ktoś inny
Dziarski
25 września 2014 | 15:01
dokładnie, można było przewidzieć że Milito czy Palacio nie strzelą, Rodrigo miał przy tym dużo pecha bo strzelił nieźle. według mnie powinien strzelać Ranocchia
Kruq
25 września 2014 | 18:31
Dla mnie jest niepojęte to, że gość który wiele nie gra ostatnio podchodzi do karnego ! Osvaldo, który gra mecz w mecz, czuje się pewnie na boisku i oddaje rzut karny, koledzy OK ale nie przy 0:0. Jak zobaczyłem, że podchodzi Palacio to wyszedłem z pokoju bo przypomniała mi się sytuacja z Milito, które chcieli dać wejść w mecz od razu w pierwszym meczu (co się wydarzyło wiadomo)... Paranoja !
Reklama