Stramaccioni: Wolałbym tu pokonać Milan

8 grudnia 2014 | 10:00 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna1 min. czytania

Andrea Stramaccioni nie krył zadowolenia po niedzielnej wyganej nad Interem. Po meczu popularny Strama podszedł pod trybunę Curva Nord i nagrodził kibiców oklaskami, w zamian od kibiców otrzymał aplauz. A oto co powiedział po meczu:

- To ważne zwycięstwo dla nas. Kluczem była bardzo dobra druga połowa w naszym wykonaniu. Przez 90 minut byliśmy worgami, ale mam wielu przyjaciół, którzy nie przechodzą przez dobry czas, życzę im najlepszego w kolejnym meczu.

- Myślę, że Inter wygrał wszystko i miał fantastyczną erę, a wielka część tego jest teraz ze mną - to Dejan Stanković. Mam też innych ludzi w sztabie, którzy byli w Interze. Jestem prostym człowiekiem, przyszedłem znikąd, nie zapomnę tej fantastycznej możliwości, jaką otrzymałem. Być może lepiej byłoby tutaj pokonać Milan...

- Jeśli mam być szczery, to nie spodziewałem się Kovacića grającego pomiędzy liniami i stosującego tak wysoki i agresywny pressing. To mocno utrudniło nam grę. Zadaniem trenera jest reagować,  więc w  przerwie zmieniłem pozycję Allana i kazałem mu grać agresywniej.

Źródło: football-italia.net

Polecane newsy

Komentarze: 23

Internazionalista

Internazionalista

8 grudnia 2014 | 09:48

W pierwszej polowie Udinese nie istnialo i tylko nieudolnosc naszych sprawila ze skonczylo sie na 1-0. przez 10 minut drugiej polowy zapowiadalo sie nadal na dominacje Interu, ALE Strama w koncu zareagowal zrobil zmiany i nagle Udinese gniotlo nas, nasza pomoc fizycznie zaczela nie ogarniac no i obrona grac strasznie niepewnie i skonczylo sie jak sie skonczylo....Mancini nie zareagowal badz zrobil to za pozno. Palacio i Yuto dramat caly mecz. Guarin w 1 polowie, Ranokkia w 2 polowie...

Internazionalista

Internazionalista

8 grudnia 2014 | 10:12

oprocz asysty, ciagle tracil, walil dlugie lagi na oslep, tracil, DRAMAT. W 2 polowie przynajmniej przestal walic lagi i zaczal wiecej walczyc na tle pozostalych prezentowal sie lepiej ale i tak slabo

Internazionalista

Internazionalista

8 grudnia 2014 | 10:22

napisalem jasno i wyraznie ze palacio z japoncem byl najgorszy na boisku, kovacic w 1 polowie zagral bardzo dobrze pech ze trafil w poprzeczke, oprocz tego ciagle ladnie podawal i kreowal a ze nie zaliczyl asysty jak twoj buk guarin, trudno.

Internazionalista

Internazionalista

8 grudnia 2014 | 10:34

mimo wszystko wole ogladac zawodnika ktory przez caly mecz prezentuje sie dobrze niz gracza ktoremu przez 10 meczy wyjdzie jedno podanie a reszte czasu jest kompletnym zerem i nieudacznikiem ;)

Internazionalista

Internazionalista

8 grudnia 2014 | 10:39

typowa rozmowa na poziomie z zaslepionym fanbojem.....

Internazionalista

Internazionalista

8 grudnia 2014 | 10:43

ciesze sie niezmiernie, dlatego najlepiej ignoruj moje wypowiedzi i nigdy wiecej sie do mnie nie odzywaj ;)

Klinsi64

Klinsi64

8 grudnia 2014 | 10:58

przecież to typowe dla kibiców Interu,jebanie dla zasady jednych,a przymykanie oka na słabą grę innych,Guarin podał do Emeghary w zeszłym sezonie to omal na stosie nie został spalony,Palacio za to samo inaczej jest oceniany,bo zmęczony po Mundialu :D

Internaldo

Internaldo

8 grudnia 2014 | 11:08

To chyba tylko Ty tak uważasz, że zmęczony po mundialu. A Guarin oczywiście, że w pierwszej połowie grał tragicznie, poza tym podaniem oczywiście, jeśli tego nie widzieliście to czas zdjąć klapki z oczu. On już nie będzie lepszy.

Internaldo

Internaldo

8 grudnia 2014 | 11:10

I brawo Strama za dobry mecz. Zasłużone zwycięstwo.

Klinsi64

Klinsi64

8 grudnia 2014 | 11:15

Rano dramat,a JJ oczywiście dawał radę?

Internazionalista

Internazionalista

8 grudnia 2014 | 11:20

tak Klinsi a wiesz dlaczego? ranokkia 'probowal' rozgrywac, walil dlugie lagi do przodu, biegl niczym lucio po czym tracil pilki, na obronie tez glupie zabawy kiwki po czym ze dwa razy poszla grozna kontra, w drugiej polowie cala obrona grala dramat aczkolwiek JJ byl najpewniszym punktem co nie zmienia faktu ze i tak slabo, bo pierwszy gol to w sumie Rano i JJ zawalili

Internaldo

Internaldo

8 grudnia 2014 | 11:34

A pisałem coś o Kovacicu czy Palacio? Będę pisał o kim mi się podoba. Ale gra Guarina nigdy mi się nie podobała i podobać nie będzie bo on już swoich nawyków nie zmieni. Kova też powinien strzelić bramę z takiej odległości a Palacio wiadomo czego nie powinien zrobić. Mamy cienkich piłkarzy ogólnie i tyle.

Olsze

Olsze

8 grudnia 2014 | 11:52

Guarin w tym meczu nie irytował w takim stopniu jak w poprzednich, na tle pozostałych amatorów z naszej drużyny rzekłbym, że zagrał solidnie. Kova oprócz 2 czy 3 podań z 1 połowy nie grał nic produktywnego. Nie wiem czym zawinił Ranocchia przy 1 golu, chyba, że tym, że nie jest w 2 miejscach jednocześnie. Jesli miałbym kogos winić to zacząłbym od linii pomocy. Zgodzę sie jednak, że niepotrzebnie bawił się w rozgrywającego, co w wiekszości przypadków wyglądało żałośnie i miało taki sam efekt. Jak ktoś tu już wspomniał na tej stronie, aktualnie jedynym piłkarzem, który prezentuje jakąś jakość w naszym zespole, jest Osvaldo. Widać to w każdym jego zagraniu, u reszty natomiast dobre zagrania to bardziej kwestia szczęścia niż umiejętności. I to jest nasz problem, nie trener, nie sędziowie, nie brak plastikowych butelek. A tak w ogóle to #StramaWróć

stary ubek

stary ubek

8 grudnia 2014 | 15:03

Jeżeli moje zdanie że Kovacic był najlepszy na boisku to macie tutaj zdanie trenra z licencja Fifapro a jak wam nie wystarcza to chyba Strama sie minął z powołaniem ale to jednak on prowadzi juz 2 dużą drużynę.

Loon

Loon

8 grudnia 2014 | 17:43

Guarin byl najlepszy w Interze przez wiekszosc meczu, tylko te farfocle tego nie wykorzystywaly. Chyba ze 4 sytuacje wypracowal, ktore koncertowo chrzanili, asysta to akurat najmniej jego roboty.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich