Qarabag 0-0 Inter

11 grudnia 2014 | 17:39 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna2 min. czytania

Po bardzo mało ciekawym meczu w Baku, Inter zremisował z Qarabagiem 0-0. Nerazzurri w bardzo rezerwowym składzie nie dali rady pokonać swoich grupowych rywali, a spotkanie powinno zakończyć się wynikiem 1-0 dla gospodarzy, jednak prawidłowo zdobytego gola nie uznał sędzia.

Zobacz raport meczowy i oceń występy piłkarzy

Mancini nie udawał, że mecz w Baku to sprawa życia i śmierci. Do dalekiego Azerbejdżanu zabrał bardzo młodzieżowy skład z nielicznymi zawodnikami z ocierającymi się o pierwszy skład jak M'Vila, Osvaldo, D'Ambrosio czy Campagnaro. Resztę stanowili gracze z rezerw i Primavery, ja Mbaye czy Bonazzoli.

Dla rywali był to mecz bardzo istotny, ponieważ mieli oni szansę awansu do kolejnej rundy, dlatego wspierani przez komplet publiczności, byli bardzo zmotywowani by dziś wygrać. Inter nie kwapił się by mocno atakować rywali, starając się raczej wykorzystywać okazje do kontr. Mecz nie należał do przyjemnych w oglądaniu, Nerazzurri sporo podań wykonywali w kierunku własnej bramki, jakby z góry założonym celem było przede wszystkim utrzymanie się przy piłce.

W drugiej połowie ładne strzały oddali Osvaldo i Bonazzoli, jednak tego dnia to było wszystko co pokazał Inter. W doliczonym czasie gry, piłkarze z Karabachu trafili do siatki, jednak radość przerwał gwizdek sędziego, który postanowił nie uznać bramki dopatrując się spalonego...którego nie było. Był to ewidentny błąd arbitra, który dla rywali jest bardzo bolesny.

Wynik nie zmienia faktu, że Inter pewnie wygrał swoją grupę i w poniedziałek pozna rywala do kolejnej rundy.

Źródło: inter.it

Polecane newsy

Komentarze: 5

nwk

nwk

11 grudnia 2014 | 19:52

M'Villa

nwk

nwk

11 grudnia 2014 | 19:52

do dupy

Darkos

Darkos

11 grudnia 2014 | 20:01

Szkoda mi tego Qarabagu... Powinni wygrać i awansować, a tu kolejny raz sędzia wykopał drużynę poza puchary... Jak zwykle sędziemu nic nie zrobią, a piłkarze byli o krok od stworzenia historii dla Azerów...

Lambert

Lambert

11 grudnia 2014 | 20:16

Żal mi troche Baldiniego. Dobry mecz Kazachów, powinni wygrać. Nie ma się czemu dziwić że gramy jak gramy skoro nie mamy odpowiednich piłkarzy na tą formację. Wszystko zależy od styczniowych transferów

maestro84

maestro84

11 grudnia 2014 | 23:37

Przykre to, że zmienników mamy aktualnie na poziomie drużyny z Azerbejdżanu...a może nawet ciut niżej, bo przecież gospodarzom należała się bramka...


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich