Mancini: Nasza porażka ucieszyła wiele osób
W wywiadzie dla Il Messaggero, Roberto Mancini mówił o obecnym sezonie Serie A i rywalizacji o końcowy triumf:
- Obecne rozgrywki są zdecydowanie bardziej wyrównane, ale po 12 - 13 kolejkach sytuacja nieco się rozjaśni. Naszym celem jest powrót do Ligi Mistrzów, ale jesteśmy Interem i niczego nie można wykluczyć.
- Scudetto? Roma i Napoli są najmocniejsze. Nie spodziewałem się kryzysu Juventusu, nawet pomimo straty graczy takiego kalibru, jak Tevez, Pirlo i Vidal. To był negatywny sygnał. 10 pkt. przewagi nad Juve nic nie znaczy. Kiedy byłem trenerem City na 6 kolejek przed końcem sezonu traciliśmy do United 8 pkt., a mimo to zdobyliśmy mistrzostwo.
- Kondogbia na ten moment nie jest lepszy od Pogby, ale to dopiero jego pierwszy rok we Włoszech. Posiada jednak potencjał, aby stać się znakomitym piłkarzem. To prawda, że kiedy Pogba odchodził z United to bardzo chciałem go w swoim zespole, ale nic z tego nie wyszło.
Mancini raz jeszcze powrócił do niedzielnego lania jakie jego drużynie sprawiła Fiorentina:
- Niektóre mecze nie układają się od samego początku i nic nie można z tym już zrobić. Po 20 minutach mieliśmy już stracone dwie bramki, a sami oddaliśmy zaledwie jeden strzał. Kiedy Miranda zszedł z czerwoną kartką mecz dobiegł końca. Nie ma sensu analizować tego meczu z technicznego punktu widzenia. Odbył się i trzeba iść dalej.
- Nie wiem, czy źle dobrałem formację. We Włoszech każdy jest trenerem. Nie zauważają jednak wszystkich szczegółów. Przeciwko Weronie w drugiej połowie graliśmy dokładnie tym samym systemem i wszystko wyglądało dobrze. Prawa strona jest naturalna dla Perisicia. W starciu z Fiorentiną jednak wszystkie nasze plany stały się bezużyteczne po 20 minutach.
- Inter był przechwalony? Powiedziałbym raczej, że słyszeliśmy za mało komplementów. Pomimo 5 zasłużonych zwycięstw z rzędu i świetnej gry w defensywie cały czas słyszałem, że potrafimy wygrywać tylko 1 - 0. Być może niektórzy wręcz nie mogli doczekać się naszej porażki, aby móc powiedzieć - A nie mówiłem?!
Źródło: football-italia.net
intermed1
29 września 2015 | 17:20
"jesteśmy Interem i niczego nie można wykluczyć" czy tylko mi się to skojarzyło z 7-10 miejscem w tabeli ?
Tytus
29 września 2015 | 17:54
Niestety nie...
piotrekn333
30 września 2015 | 10:45
Inter i Interem,ale dla mnie najważniejsze żeby juvki traciły punkty, szkoda ze nie wygraliśmy byłoby 13 przewagi, ważne żeby wynik 10 pkt utrzymał się jeszcze kilka kolejek i np. Roma Sampa Fiora Inter miały taką przewagę, nawet jak my czy Roma będziemy grac słabo ,zawsze ktoras z druzyn dowiezie róznice min kilku punktów i wreszcie te swinie nie zdobeda mistrza.....rotacja panie Mancini,rotacja...za dużo gra Perisic, który poki co roznicy nie robi,Palacio to dramat...licze ze pod nieobecność Jojo będzie gral Adem, a może nawet Biabiany, byle nie Rodrigo
Reklama