Toldo wyjaśnia dlaczego zakończył karierę
Francesco Toldo obiecał sobie, że jeśli w 2010 roku Inter sięgnie po Champions League, zakończy swoją karierę. Tak też zrobił.
- Postanowiłem podjąć decyzję o zakończeniu kariery, mimo że byłem jeszcze relatywnie młody (miał wówczas 38 lat).
- Nigdy nie straciłem pasji, ale kiedy zobaczyłem że mój poziom odpowiedzialności za to co się dzieje na murawie jest skandaliczny, odszedłem. W 2010 wygraliśmy Ligę Mistrzów i zrobiłem to, bo obiecałem sobie że tak zrobię gdy ją wygramy. Miałem jeszcze rok kontraktu, ale taka była decyzja. Prezydent Moratti pytał mnie co chciałbym robić w klubie, ale nie chciałem być trenerem. Zmęczyły mnie obozy i wyjazdowe mecze, zapytałem czy mógłbym zająć się kwestiami socjalnymi.
Po zakończeniu kariery, Toldo został w Interze ambasadorem Inter Campus oraz zajął się realizacją projektu Inter Forever, integrującego byłych piłkarzy Interu w celu promocji klubu.
O młodym pokoleniu:
- Zawodnicy obecnie myślą tylko o pieniądzach, chcą szybkiej kasy i wywracają się przy pierwszych problemach. Pieniądze sprawiają, że możesz kupić łatwo rzeczy, ale szczęścia i samopoświęcenia nie kupisz. Dziś młodzi ludzie tego nie rozumieją.
Źródło: football-italia.net
Internaldo
15 września 2016 | 13:12
Mądre słowa. Teraz ze świecą szukać piłkarzy, którzy zostawiają pasję na boisku i serce do walki oraz prawdziwa miłosć do piłki. Teraz jest miłość ale głównie do pieniądza. Co jednak zrobić, takie popieprzone czasy, że grając w gałę płacą Ci tyle , że mozesz pieniędzmi palić w kominku i podcierać się.
Loon
15 września 2016 | 16:37
Mój ulubiony bramkarz Interu. Zakochałem się w nim na Euro 2000, kiedy był jeszcze graczem Fiorentiny, więc wyobraźcie sobie jak bardzo cieszyłem się, jak do nas przeszedł :)
Morfo
15 września 2016 | 17:54
Loon - ja również od Euro2000 bardzo polubiłem Toldo i do dziś się dziwie że tak szybko poszedł na ławkę za sprawą Julio Cesara
Ronaldo
15 września 2016 | 18:28
Osobiście odpisał mi na maila, którego do niego wysłałem. Nie zapomnę do końca życia. Szkoda, że go nie zapisałem...
superofca
15 września 2016 | 23:24
Toldo to na prawdę swietny facet, nota bene wychowanek Milanu.
Finał Euro 2000 - jestem pewien, że gdyby Dugarry nie wjechal Toldone korkami w twarz to Włosi wygraliby tą imprezę.
Reklama