Ausilio: Nie ma problemu w defensywie
1 września 2017 | 23:53 Redaktor: 
Błażej Małolepszy Kategoria:Transfery2 min. czytania
Pasywna końcówka letniego mercato w wykonaniu Interu Mediolan rozczarowała niektórych fanów. Kibice mają poważne obawy o brak wzmocnień na środku obrony. Piero Ausilio jest jednak spokojny o jakość defensywy Nerazzurrich.
- Jesteśmy przekonani, że podpisaliśmy zawodników, którzy wpasowują się w nasz projekt. Inter udowodnił swoje przygotowanie na początku sezonu. Wielu zawodników przyszło, inny odeszli, drużyna się zjednoczyła. Podoba nam się idea stawiania na młodych graczy i stąd transfer Karamoha.
- Zdecydowaliśmy się na proste ruchy, bo zmiany dla samego zmieniania nas nie interesują. Pewne cele okazały się być nieosiągalne, więc zdjęliśmy Ranocchię z rynku i to pomimo ofert z Anglii i Rosji. Andrea zasłużył, aby dać mu szansę. Z nim, D'Ambrosio, Vanheusdenem, Mirandą i Skriniarem jesteśmy zabezpieczeni.
- Niczego nie żałujemy. Podejmowaliśmy decyzje funkcjonalne dla projektu i na naszych warunkach. Pozyskaliśmy pomocników, sprowadziliśmy Karamoha i innego bardzo ciekawego młodzieńca, jakim jest Skriniar. On już bardzo dobrze się wprowadził. Zatrzymanie Perisicia również było świetnym ruchem.
- Ansaldi miał wiele ofert, ale Torino wydawało się najlepszym rozwiązaniem dla wszystkich stron. Joao Cancelo powróci w ciągu kilku tygodni, więc daliśmy zawodnikowi szansę na regularne występy.
- Brak transferu środkowego obrońcy? Jedyne negocjacje, które weszły w poważniejszą fazę dotyczyły Mustafiego. Poznaliśmy jednak żądania Arsenalu i postanowiliśmy dać sobie spokój.
Źródło: football-italia.net
ER_Grande_Nerazzurri
2 września 2017 | 00:07
Sezon pokaże jak słabo została skompletowana linia obrony.
Guarin
2 września 2017 | 04:52
Zobaczymy Pioturś czy tak tym Karamohem się będziesz chwalił za 12 miesięcy.
Turbot
2 września 2017 | 08:31
To jest absurd. Jeśli nawet, wydając 20 mln € na Vecino, dyrekcja nie miała pojęcia o tym że Suning nie śmierdzi złamanym groszem, to dowiedziała się o tym na tyle wcześnie, że miała czas na to by poświęcić któregoś z posiadanych piłkarzy, celem sprowadzenie obrońców. Woleli jednak upadlać się, hańbić, poprzez skamlenie o wypożyczanie piłkarzy za darmo. Jak żebrak pod kościołem. Zostaliśmy bez rezerwowych obrońców i z opinią żebraków. (edycja 2017.09.02 08:41 / Turbot)
Kevin
2 września 2017 | 08:49
Andrzej jeszcze pokaże! :)
Gambit
2 września 2017 | 09:01
@Turbot żebyś Ty tak nie śmierdział pieniędzmi jak Suning. Tego Ci życzę:)
Drakon
2 września 2017 | 09:42
Noale zeby tak klamac bezczelnie to sie po Ausilio nie spodziewalem...
Turbot
2 września 2017 | 10:01
@Gambit Dzięki ;) W momencie w którym klub stał się własnością jednego z największych chińskich przedsiębiorstw, a nowi właściciele oficjalnie deklarowali powrót Interu na szczyt, można było przypuszczać że za ich słowami stoją realne podstawy finansowe. Tymczasem pod koniec mercato, okazuje się że nie było ich stać nawet na płatne wypożyczenia zawodników. To się nie trzyma kupy. (edycja 2017.09.02 10:01 / Turbot)
samuraj
2 września 2017 | 10:34
Właśnie nie wiem co sądzić o mercato. Śmierdziało "żydostwem" i duszeniem pieniedzy a jednak 20mln x 3 chłopaków. Można było zrobić to inaczej.
Adriano19f
2 września 2017 | 10:39
@Turbot po to kupują młodych zawodników by wrócić na szczyt zobacz że zanetti miał 22 lat jak trafił do interu cambiasso 24 stanković 26 cesar też sneijder 25 wszyscy przed 30 czyli złotym wiekiem piłkarza . Sam widzisz ile teraz kosztują piłkarze z Top-u
HeyaMakumba
2 września 2017 | 12:02
"Zdecydowaliśmy się na proste ruchy, bo zmiany dla samego zmieniania nas nie interesują.", "Niczego nie żałujemy. Podejmowaliśmy decyzje funkcjonalne dla projektu i na naszych warunkach." Mocno szanuję za tą taktykę w tym Mercato. Nie wierzę, że doczekałem takich czasów.
Lombardo
2 września 2017 | 14:44
Tak jest z tykajaca bomba,nominalnym prawym obronca pokroju Jedrzejczyka i juniorem z Primavery jestesmy zabezpieczeni.
Gdyby w skladzie byl chociaz Andreolli byloby lepiej.
Gambit
2 września 2017 | 14:53
Chyba nie jest tajemnicą czemu dopływ kasy zostal zatrzymany. Więc nie rozumiem zdziwienia. Rząd chiński nałożył bana na Suning i inne firmy i nam sie transfery Schicka czy Mora posypały.
Nie zmienia to faktu ze dało sie pewne transakcje zrobic lepiej. Ale póki hajs był to wcale nikogo nie wypozyczalismy i nie żydzilismy. (edycja 2017.09.02 14:56 / Gambit)
Drakon
2 września 2017 | 20:31
Mnie też zastanawia czy osoby marudzace na finanse sunning nie śledzą newsów uważnie, czy po prostu nie kojarzą prostych faktów. Otóż moi drodzy Chiny to tak piękny kraj, w którym jak rząd powie "nara, macie bana na wydawanie kasy" to kim by nie byli, mają bana i już. Nie oznacza to że są ciency i nie mają kasy. Myślę, że za bana na kasę możemy podziękować też właścicielom Milanu, którzy wyjebali z Chin grube setki milionów, co odbiło się też na Sunning. Ale co ja tam wiem
Turbot
2 września 2017 | 21:00
Spoko. Rok temu na przeszkodzie stało FFP. W tym roku Chiński rząd. Czytamy newsy ze zrozumieniem. Gdy za rok zabraknie nam pieniędzy na wykupienie wypożyczonych graczy, również znajdą racjonalne wytłumaczenie. Ale czy to sprawi że poradzimy sobie przez cały sezon, mając do dyspozycji dwóch stoperów?
Gambit
2 września 2017 | 21:49
@Turbot a na kogo nam brakło rok temu? Kogo nie kupilismy rok temu bo nie było kasy? Kto w zeszlym sezonie wydał około 140 mln na transfery? Podpowiem Ci. Suning. (Inna kwestia czy wydali dobrze) Więc zanim coś powiesz sprawdź fakty, ok?
Reklama