Konflikt na linii Suning-Thohir?
Wszyscy którzy oglądali ostatnie spotkanie z Udinese na pewno zauważyli na trybunach Ericka Thohira. Jak twierdzą dziennikarze jego wizyta w Mediolanie to nie była tylko wycieczka do Mediolanu, ale też kryję się za tym inna ważna kwestia.
Według włoskich źródeł Erick Thohir miał otrzymać propozycję od Stevena Zhanga. Suning chciałoby odkupić 30 % udziałów jakie zostawił sobie Thohir. Młody Zhang miał zaproponować 40 mln €. Trzeba przyznać, że jest dość dziwna kwota biorąc pod uwagę fakt iż za 70 % indonezyjski biznesmen musiał wyłożyć ok. 300 mln.
Erick Thohir miał odrzucić taką możliwość, ale już od dłuższego czasu mówi się o sporej chęci odejścia tego udziałowca w klubu.
Źródło: in. własna
broda1994
18 grudnia 2017 | 14:59
Von z BIEDAKIEM !
MrBlue
18 grudnia 2017 | 16:13
tohir to juz smietnik mogl sprzedac wszystko i byl by git
ester
18 grudnia 2017 | 17:07
Głupi nie jest. Wydobył klub z bagna , potem sprzedał większość za niezły hajs a teraz ma 30 % które bardzo chce Suning więc on ustala cenę i zasady gry w tej kwestii.
ksiazewi
18 grudnia 2017 | 19:47
Głupi to był Moratti że mu sprzedał te 30%, ale pewnie to była też cześć transakcji z Suning. Inaczej by jej w ogóle pewnie nie było. Koleś ma 30% akcji, które jak sprzeda to w odpowiednim momencie za odpowiedni hajs.
Darkos
18 grudnia 2017 | 20:21
Nie rozumiem dlaczego ludzie wyzywają Thohira. Zakupił klub, podreperował budżet, zmniejszył długi i jak na biznesmena przystało odsprzedał inwestycję zachowując sobie część która może wzrosnąć na wartości. Dzięki niemu coś się ruszyło w końcu w dobrym kierunku, więc nie widzę jakiegokolwiek powodu żeby go obrażać.
aspirynaA
18 grudnia 2017 | 21:54
Wyzywać od Głupka miliardera? Ciekawe:)
Adrian Nosowski
19 grudnia 2017 | 13:59
miliarderem jest po ojcu, więc może być głupi ;)
Reklama