Adriano: Inter ukrywał mój alkoholizm

29 sierpnia 2018 | 20:31 Redaktor: Maciej Pawul Kategoria:Ogólna1 min. czytania

Były napastnik Interu Mediolan ujawnił nieco informacji o swojej przeszłości. Wszyscy pamiętamy jak bardzo obiecujący piłkarz w fatalnych okolicznościach zaprzepaścił karierę. Sam Javier Zanetti powiedział, że jego największą porażką było to, że nie potrafił zatrzymać L’Imperatore przed upadkiem.

- Wiem tylko, że cierpiałem - powiedział Adriano w telewizyjnym show R7.

- Śmierć mojego ojca pozostawiła olbrzymią pustkę, czułem się niesamowicie samotny. Po jego śmierci wszystko zaczęło iść coraz gorzej, ponieważ izolowałem się.

- Byłem sam we Włoszech, smutny i w depresji, wtedy zacząłem pić. Czułem się szczęśliwy tylko kiedy piłem, robiłem to każdego dnia. Wypijałem wszystko, cokolwiek tylko wpadło mi w ręce, wino, whiskey, wódka, piwo. Olbrzymie ilości piwa.

- Nie byłem w stanie opanować picia i w końcu musiałem opuścić Inter. Nie byłem w stanie ukryć swojego nałogu, przyjeżdżałem na poranne sesje treningowe pijany. Zawsze brałem prysznic, nawet jeśli byłem kompletnie zalany, a sztab medyczny przenosił mnie do izby chorych, tam odsypiałem.

- Inter informował prasę, że właśnie mam problemy mięśniowe.

- Później zdałem sobie sprawę, że moim problemem byli ludzie naookoło mnie, przyjaciele zamiast zrobić coś ze mną, zabierali mnie na imprezy pełne kobiet i alkoholu, nie przejmowali się niczym.

- Poprzez powrót do Brazylii zawiodłem miliony, ale to dało mi szczęście.


Źródło: football-italia.net

Komentarze: 7

superofca

superofca

29 sierpnia 2018 | 21:28

Trudne wyznanie nawet po tylu latach.

Rahi

Rahi

29 sierpnia 2018 | 21:28

bił krystynę7 na głowę.... :( Tak bardzo podobny w nieszczęściu do Recoby, wiecznie kontuzjowanego...

Hagaen

Hagaen

29 sierpnia 2018 | 22:14

Oj, jego bardzo szkoda, największy młody dzik ostatnich czasów w Interze. Można mu hulanki zarzucać, ale ja myślę, że na prawdę miał problemy i wierzę, że mogą one doprowadzić do upadku, niestety.

wróbel1908

wróbel1908

29 sierpnia 2018 | 22:15

Gdyby miał podejście do wielu spraw jak np Zanetti to zapewne przebił by il fenomeno

Kiksu

Kiksu

30 sierpnia 2018 | 08:25

Ciekawe czy ma żal do samego siebie za tamten okres. Niby było sporo jemu podobnych z takimi problemami ale tylko o nim będą wiecznie mówić w jednym szeregu z R9. Myślę że też jest Fenomenem.

Dziarski

Dziarski

30 sierpnia 2018 | 09:38

po fenomenalnym Copa America 2004 w jego wykonaniu zacząłem oglądać Inter, żeby oglądać Adriano. Takiego byka z taką techniką i wszechstronnością drugiego nie ma i nie będzie, szkoda, że skończył jak skończył

ER_Grande_Nerazzurri

ER_Grande_Nerazzurri

30 sierpnia 2018 | 11:56

Głowa nie do futbolu.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich