Lautaro: Wzoruję się na Falcao
Lautaro Martinez dotarł wreszcie do Mediolanu, lecz jego występ przeciwko Parmie jest mało prawdopodobny. Jego uraz wymaga dalszej obserwacji, więc raczej zabraknie go w kadrze na mecz ligowy. Ostatnie miesiące są generalnie bardzo intensywne dla młodego napastnika, który podzielił się swoimi odczuciami w rozmowie z Clarin.
- Zawsze powtarzam, że moim ulubionym napastnikiem jest Falcao. Podziwiam jego sposób gry i identyfikuje się z nim. Teraz dużo uczę się od Icardiego, który podał mi pomocną dłoń i jestem mu bardzo wdzięczny. Spędzamy razem sporo czasu, także poza boiskiem. Pomagał mi podczas moich pierwszych miesięcy.
- On zawsze daje z siebie 100% dla klubowych kolegów. Cały czas jest gotowy do pomocy i dysponuje świetną techniką. Dobrze wie, jak ominąć obu środkowych obrońców, dlatego bardzo ważne są podania z drugiej linii.
- Jesteśmy nowym zespołem, z wieloma nowymi zawodnikami. Cały czas się poznajemy i przyswajamy pomysły Luciano Spallettiego. Cieszę się na grę w Lidze Mistrzów. Czekają nas piękne mecze z Barceloną, Tottenhamem i PSV, więc damy z siebie wszystko, aby tworzyć historię.
- Wszystko dzieje się tak szybko. Najpierw przenosiny z Racingu do Interu, a teraz reprezentacja. Gdzieś po drodze pojawiły się urazy i inne rzeczy, które pokonałem dzięki swojej rodzinie. Zawsze o niej wspominam, ponieważ zawsze jest przy mnie. Mój ojciec był piłkarzem, więc praktycznie urodziłem się w szatni piłkarskiej.
- Dorastałem na boisku i jako dziecko marzyłem o profesjonalnej grze, więc przygotowywałem się do realizacji tego marzenia. Czerpałem jak najwięcej od dobrych wzorców. Dzisiaj wszystko robię naturalnie.
Źródło: clarin
Reklama