Chivu: Stres dał o sobie znać

Wykonawca piątej, ostatniej jedenastki dającej Interowi awans do półfinału Coppa Italia – Cristian Chivu został poproszony przez Inter Channel o komentarz dotyczący wygranej z Napoli. Pierwsze słowa Rumuna brzmiały: „Kiedy podchodziłem do wykonania rzutu karnego trochę się przejąłem, czy trafię. Strzelałem wcześniej w Ajaxie i Romie, ale stres zawsze pozostaje.”

„Jestem szczęśliwy, że udało nam się awansować. Mecz nie należał do łatwych. Napoli to bardzo wymagający przeciwnik. Oczywiście lepiej wygrywa się po regulaminowych dziewięćdziesięciu minutach, jednak trzeba otwarcie przyznać, że seria rzutów karnych to dla zawodowego piłkarza chleb powszedni. Z pewnością niejednokrotnie ja i moi koledzy staniemy przed podobnym zadaniem. Najważniejsze co się teraz liczy, to tylko i wyłącznie awans do dalszej fazy” - powiedział przekonująco rumuński defensor

Źródło: inter.it