Ranieri: "Sneijder ma moje zaufanie"

8 marca 2012 | 14:28 Redaktor: Daniello Kategoria:Wywiady2 min. czytania

- Chievo będzie ważnym sprawdzianem przed przyszłotygodniowym meczem Ligi Mistrzów przeciwko Marsylii. To silny i przebiegły zespół, czeka nas trudna przeprawa - tymi słowami rozpoczął Claudio Ranieri dzisiejszą konferencję prasową, która odbyła się tradycyjnie na dzień przed starciem ligowym, z udziałem Nerazzurrich.

W kadrze nadal brakuje Alvareza, zapewne planujesz go jeszcze trochę oszczędzać?
- Dokładnie, ponieważ chcę mieć go zdrowego przeciwko Marsylii.

Czujesz presję meczu z Marsylią?
- Na to trochę za wcześnie. Poza tym z Catanią w końcu się przełamaliśmy, zdobywając dwie bramki. Jutro oczekuję stuprocentowej koncentracji.

Jak z atmosferą w zespole po ostatnim meczu?
- Ważne, że udało nam się wyrównać. Zauważyłem pewną poprawę, liczę że to początek czegoś dobrego. Pazzini? Zarówno on jak i Sneijder nie zatracili umiejętności zdobywania bramek, zaręczam Wam.

Twój zespół potrafi koncentrować się w tej samej chwili na dwóch ważnych spotkaniach?
- Słuchaj, na razie myślimy o Chievo. To, że wygraliśmy z nimi na San Siro, nie oznacza że powtórzymy ten wyczyn w Weronie. Moi zawodnicy muszą mieć tego świadomość.

Co z formą zespołu? Nie jest jeszcze ustabilizowana.
- Nie miałbym nic przeciwko, gdybym częściej musiał oglądać drugą połowę meczu z Catanią.

Pańskim zdaniem boisko będzie zakłócać waszą grę?
- Nie sądzę. Jesteśmy klubem, który umie się szybko dostosowywać.

Jak myślisz, kiedy Sneijder okaże w końcu swoją przydatność dla zespołu?
- Dopóki będę tutaj trenerem, on może liczyć na moje bezgraniczne zaufanie. Robię wszystko, aby ten zawodnik zaczął prezentować swój najwyższy poziom.

Czy zgadzasz się z opinią Laurentiisa o zmniejszeniu ligowych spotkań w trakcie sezonu?
- Absolutnie tak, redukcja meczów byłaby wręcz idealnym rozwiązaniem.

Jakie wrażenie zrobiły na Tobie łzy Cambiasso?
- Zaskoczyło mnie to bardzo. Dopóki nie zobaczyłem, nie wiedziałem jak wrażliwy on jest. Wiem, że Esteban oddałby wszystko, byle tylko Inter wrócił do regularnego wygrywania.

Wracając do Argentyńczyka. Czy wystawisz go jutro od pierwszej minuty?
- Później to rozważę.

Częsta rotacja składem dobrze wpływa na graczy?
- Nie wiem, ale to zależy od czynników, z powodu których to robimy. W przeszłości nigdy nie spotkałem się z tyloma urazami co tu, w Interze. Osobiście nie mam w zwyczaju częstej zmiany taktyki czy ustawienia, jednak zdarza się, że jakaś sytuacja tego wymaga, a wtedy nie masz wyjścia.

Pamiętasz słynne słowa Trapattoniego, dotyczące porównania funkcji trenera Interu z wirówką?
- W żadnym wypadku się z nimi nie zgodzę. Pracowałem w Romie, a teraz chciałem spróbować czegoś nowego właśnie jako opiekun Nerazzurrich.

Źródło: interistaweb.it

Polecane newsy

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich