Kibic Interu chce grać dla Polski!

14 marca 2008 | 17:35 Redaktor: Mariusz Kategoria:Ogólna2 min. czytania

W bardzo krótkim czasie pojawiło się bardzo wielu zagranicznych piłkarzy gotowych grać dla reprezentacji Polski. Kolejnym kandydatem jest Robert Acquafresca, piłkarz Cagliari i reprezentacji Włoch do lat 21. Jego mama jest Polką a sam zawodnik ma nasz paszport, więc w biało-czerwonych barwach mógłby zadebiutować bardzo szybko. Z piłkarzem rozmawiał dziennik "Polska The Times".

Jakie były Twoje kontakty z reprezentacją Polski?

Robert Acquafresca: Trener Michał Globisz skontaktował się z moją mamą. Potem wysłał listy z pytaniami, ale oficjalnego powołania nigdy nie otrzymałem.

Co byś zrobił, gdybyś dostał powołanie?

Miałbym prawdziwy dylemat. Traktuję Polskę na równi z Włochami. Urodziłem się we Włoszech i tu się wychowałem. Ale do Polski jeżdżę, gdy tylko mogę, bo przecież stamtąd pochodzi moja mama. Mam też wielu krewnych w Polsce. Stąd moje przywiązanie.

Trener Leo Beenhakker szuka nowych graczy. Rozumiem, że jesteś gotowy do gry w polskiej kadrze?

Mam polski paszport. Byłbym dumny, gdybym otrzymał powołanie. Jeśli ktoś chce się ze mną kontaktować, jestem do dyspozycji.

Jeśli miałbyś porównać siebie do któregoś z piłkarzy?

Z włoskich Filippo Inzaghi. Ma niesamowity ciąg na bramkę. Poza tym strzela mnóstwo goli, a to przecież dla napastnika najważniejsze.

Tak jak ty?

Wszystko przede mną. Chcę być tak skuteczny, jak Inzaghi.

Acquafresca strzelił w tym sezonie dla Cagliari cztery gole. Lepiej radzi sobie w młodzieżowej reprezentacji Włoch, dla której w siedmiu spotkaniach zdobył pięć bramek. Swego czasu interesowały się nim Manchester United i Arsenal, ale dla niego najważniejszym klubem jest Inter Mediolan, choć urodził się w Turynie.

Źródło: Gazeta Wyborcza

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich