Spalletti: Zagrać odważnie i zaatakować

Jutrzejsza bitwa na Stadio Giuseppe Meazza będzie miała szczególny smak dla Luciano Spallettiego. Szkoleniowiec Interu na przedmeczowej konferencji tonuje jednak nastroje przed hitowym starciem z Romą.

- Wciąż jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o tym meczu jako o decydującym w walce o Ligę Mistrzów. Oczywiście wygrana może naładować nas entuzjazmem i wiarą w siebie, ale przed nami jeszcze bardzo długa droga. Nawet 9 punktów przewagi Napoli o niczym jeszcze nie decyduje.

- Ostatnie wyniki nie były zbyt dobre, lecz nasze występy nie różniły się drastycznie od wcześniejszych. Zawsze pracujemy w ten sam sposób i czasem pewne rzeczy układały się przeciwko nam. Najważniejsze jest zachowanie koncentracji i nie wolno nam się rozpraszać.

- Jutro spotkają się dwa silne zespoły i czeka nas wyrównane spotkanie. Nie uważam, żeby któraś ze stron miała więcej do stracenia. Spodziewam się otwartej bitwy pełnej determinacji, mięśni i szybkich reakcji. Pragnę zaatakować Romę, przełamać własną nieśmiałość i postawić na swoim.

- Ważne momenty mojego życia i kariery są związane z pobytem w Romie. Jutrzejszy mecz można porównać do spotkania dawnych przyjaciół z dzieciństwa. Jestem bardzo szczęśliwy w Interze. Mam 2-letni kontrakt, więc spodziewam się zrealizować ten projekt i mam nadzieję na awans do Ligi Mistrzów.

Oczywiście nie mogło zabraknąć pytań związanych z mercato:

- To od nas zależy, czy pomożemy Rafinhii odnaleźć formę, a nie na odwrót. W przeciwnym wypadku ryzykujemy możliwość wysłania niewłaściwej wiadomości do tych, którzy walczyli tutaj od samego początku, aż do teraz. 

- Lisandro Lopez już dyryguje wszystkimi na treningach. Ma zdecydowanie i determinację, które są niezbędne dla obrońcy.

- Joao Mario miał dobre występy, może lepiej radził sobie w roli zmiennika, niż gracza podstawowej jedenastki. Dołożył swój wkład do naszych rezultatów.

- Icardi to jeden z tych graczy, którzy kiedy pokażesz im przeszkodę to będą się na ciebie patrzeć z uśmiechem i zapytają kiedy możemy zaczynać. Wystarczy podążać jego śladem.

Źródło: football-italia.net