Piłkarze po meczu z Tottenhamem

Pomeczowe wypowiedzi zawodników Interu:

Samir Handanović:
- To bardzo ważne zwycięstwo, dzisiaj pokazaliśmy wielki charakter. Dalej graliśmy mimo bramki Tottenhamu i zespół nie był tak chaotyczny jak w innych meczach. Stadion pchał nas do przodu, to był fantastyczny wieczór, spektakularny mecz z szaloną atmosferą.

- Grupa będzie bardzo wyrównana aż do końca. To zwycięstwo daje nam siłę by się nie poddawać i daje nam wiele entuzjazmu. Nie zaczęliśmy dobrze w lidze, ale to zwycięstwo daje nam wiatru w żagle. Musimy pamiętać ten mecz, kiedy podejdziemy do meczu w sobotę.

Radja Nainggolan:
- Myślę, że to absolutnie zasłużone zwycięstwo. Zagraliśmy dobry mecz. Kontrolowaliśmy mecz w sporych fragmentach czasu, a oni strzelili gola w bardzo szczęśliwy dla nich sposób. To dziwny okres, ale teraz musimy pokazać w kolejnych meczach kontynuację. Mamy silny skład, ale każdy mecz jest inny. Zawsze trzeba walczyć o punkty, zarówno w lidze jak i Champions League. Mamy dobry start w naszej grupie, ale musimy walczyć o zwycięstwo w każdym meczu. Moja kondycja? Gramy co 3-4 dni, więc pracujesz nad kondycją w meczu. Nie brałem udziału w części przygotowań, ale czuję się coraz lepiej i moja forma rośnie dzień po dniu.

Matias Vecino:
- Wierzyliśmy, że możemy wygrać do samego końca. Także dzięki niesamowitemu wsparciu kibiców na San Siro. Po wyrównaniu, pomyśleliśmy o golu na 2-1 i to nastawienie pokazuje naszą mentalność. Po tym zwycięstwie liczę, że odwrócimy nasz los po nieudanym starcie. Musimy grać z taką wiarą w każdym meczu. Czy Champions League to moje przeznaczenie? W Rzymie z Lazio i dzisiaj odczuwałem podobne emocje, liczę że będę to kontynuował.

Ivan Perisić:
- To bardzo ważne zwycięstwo a teraz wyjazdowy mecz z PSV i później dwa mecze z Barceloną. Pierwszy mecz był dla nas bardzo ważny i myślę, że zagraliśmy dobrze, walczyliśmy do końca i pokazaliśmy dużo charakteru. Po stracie gola, próbowaliśmy wszystkiego w ostatnich 20 minutach i udało się wygrać. Połowa naszych piłkarzy nidy nie grała w Champions League i to też nie było łatwe. Najważniejszą rzeczą jest zwycięstwo, a teraz koncentrujemy się na Serie A i meczu z Sampdorią. Tak, to był bardzo ważny mecz. Mamy trzy punkty i chcemy awansować z tej grupy. Mamy wciąż długą drogę przed sobą i musimy ciężko pracować, mecz po meczu.

Mauro Icardi:
- Wyszedłem na tę pozycję i piłkę dostał Asamoah. Zauważyłem, że wszyscy poszli w pole karne, więc zostałem przed polem. Wtedy on dobrze mnie zobaczył i zagrał fantastyczną piłkę, której nie mogłem nie uderzyć i udało się świetnie. To był spektakularny wieczór i zrobiliśmy to co powinniśmy zrobić. Wiemy, że mamy silny skład, taki który może grać z każdym.  Patrząc poza mecze z początku sezonu, wiemy jakie mamy umiejętności i to było dokładnie coś czego potrzebowaliśmy. Po czekaniu trzy miesiące, wyszliśmy na murawę i osiągnęliśmy swój cel. To daje nam wiele siły i liczę, że pomoże nam w lidze.

- To kluczowe zwycięstwo, bo dodaje nam pewności siebie. Jak już mówiłem, znamy swoje umiejętności i pokazaliśmy je w tym meczu, a atmosfera na stadionie także dodaje chęci do pracy. Do awansu jeszcze daleko i bez kolejnych wygranych go nie osiągniemy. Myślę, że musimy pozostać spokojni i szczęśliwi, ponieważ nikt nie wyobrażał sobie takiego meczu jak ten. Musimy wziąć pozytywy z tego spotkania. Nie wiem czy to punkt zwrotny, ale idziemy do meczu w sobotę z inną mentalnością. Wygrana taka jak ta, daje wiele wiary w siebie. Vecino zrobił to drugi raz i dał nam dwa zwycięstwa. Najważniejsze jest jednak to, że Inter wygrywa, niezależnie czy strzelam ja czy Vecino lub ktoś inny. Ważne, by Inter wygrywał.

Źródło: inter.it