Pinamonti: Cały czas się rozwijam

Wśród napastników Interu trwa obecnie rywalizacja, o to, komu będzie dane zaistnieć w kadrze pierwszego zespołu w trakcie sezonu ligowego. Swoje ambicje ma z pewnością Andrea Pinamonti, który dotychczas musiał zadowolić się mianem czwartego wyboru u Antonio Conte.

Trwa trzeci tydzień przedsezonowych przygotowań. Jak wygląda?

- Wszystko idzie dobrze. Jesteśmy zmęczeni, ponieważ ciężko pracujemy podczas zajęć, ale wykonujemy dobrą robotę i jesteśmy szczęśliwi. Zaczynamy rozumieć, czego oczekuje od nas trener. Jesteśmy gotowi na kolejny etap.

Przystosowanie się do stylu gry, którego oczekuje nowy trener, musi być nie lada wyzwaniem.

- Tak, to zdecydowanie ważna część pracy. Będziemy stosować ten sam system gry, co przed rokiem, więc istnieją pewne podobieństwa. Trener wyjaśnia nam swoją filozofię i z każdym kolejnym dniem stajemy się coraz lepsi.

Do pierwszej drużyny dołączyło wielu młodych graczy. Nie tak dawno byłeś jednym z nich. Jak wspominasz tamten okres i jak czujesz się teraz?

- Minęło już 4-5 lat, od kiedy byłem na ich miejscu. Byłem wtedy młodszy i niedojrzały. Teraz mam znacznie więcej doświadczenia, chociaż cały czas się uczę. Podczas tego typu obozów możesz się wiele nauczyć, chociaż brakuje uczestników Mistrzostw Europy i Copa America, nadal jest wielu czołowych graczy, których możesz podpatrywać.

Inter rozpocznie sezon ligowy przeciwko Genoi, a więc drużynie, którą dobrze znacz. Jakiego meczu się spodziewasz?

- Zawsze ciężko się z nimi gra, a to będzie mecz otwarcia, więc potrzeba będzie trochę czasy, aby wszystko zatrybiło. Dlatego pracujemy bardzo ciężko, aby upewnić się, że będziemy gotowi.

Jakie są Twoje cele na nadchodzący sezon?

- Odkąd dołączyłem do zespołu, moim celem zawsze była poprawa. Muszę wykorzystywać każdą okazję, aby nauczyć się czegoś nowego, robić postępy i stać się tym, kim chcę być.

Źródło: inter.it