Inzaghi musi zadbać o koncentracje zespołu

Wczorajsza porażka Juventusu wprawiła w euforię kibiców Interu. Nie oznacza to jednak, że Nerazzurri trzymają już rękę na trofeum za mistrzostwo Włoch.

Drużyna Maxa Allegriego po wczorajszej porażce w meczu z Udinese traci już do Interu Mediolan 7 punktów w ligowej tabeli. Warto również zaznaczyć, że Nerazzurri mają jeszcze do rozegrania zaległy mecz, co w praktyce może oznaczać, że strata punktowa Starej Damy może urosnąć do aż 10 punktów.

W takiej sytuacji kluczowe jest, aby piłkarze trenera Inzaghiego byli w pełni skupieni na regularnym punktowaniu. Oto, co na ten temat pisze dzisiejsze wydanie La Gazzetty dello Sport:

- Teraz zadanie Inzaghiego będzie głównie psychologiczne. Wynik Juventusu odbił się wczoraj w czacie zespołowym. Ale poza telefonami istnieje codzienna praca, z którą nie można stracić kontaktu. I to na tym aspekcie trener będzie kładł szczególny nacisk, aby obniżyć napięcie. Wszystko to jest w rękach Lautaro i jego kolegów z zespołu, mają wszystko w swoich nogach. To nie jest czas na spoczywanie na laurach. Pamięć sytuacji sprzed dwóch sezonów jest zawsze żywa, mimo że obecnie Inter ma lepszy wynik punktowy. W Appiano wszyscy są przekonani, że tym razem nie będzie powtórki, ponieważ w porównaniu z sezonem 2021/2022, ten Inter rozwinął się pod względem przekonania i zaufania. A zarządzanie techniczne Inzaghi polepszyło się, co szło w parze z większym wykorzystaniem zawodników we wszystkich rozgrywkach. Dlatego w sumie spotkanie z Atletico Madryt przychodzi we właściwym czasie. Nagromadzona przewaga nad Juventusem pozwala bowiem pracować z większym spokojem, niż w sytuacji pojedynku punkt za punkt.

Źródło: fcinter1908.it