1 : 0

Relacja

Juventus Turyn, który przed meczem uznawany był za faworyta, udowodnił swoją wyższość i pokonał na własnym stadionie Inter Mediolan 1-0. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Mario Mandzukić po podaniu Joao Cancelo.

Luciano Spalletti sprawił kilka niespodzianek i w składzie na mecz z Juventusem wystawił m.in. Joao Mirandę czy Roberto Gagliardiniego, którzy do tej pory raczej wymieniani byli jako kandydaci do ławki rezerwowych.

Pierwsza połowa była całkiem wyrównana, a Inter za sprawą Gagliardiniego i Perisića miał nawet możliwość wyjść na prowadzenie, jednak przy strzale Gagliardiniego w stuprocentowej sytuacji piłka trafiła w słupek, zaś Chorwat źle trafił w piłkę. Juventus również miał swoje okazje, jednak na posterunku stał dobrze broniący Samir Handanović.

Po przerwie nieco więcej do powiedzenia miał Juventus, a swoimi zmianami Luciano Spalletti jakby osłabił Inter, zdejmując chociażby nieźle sie poruszającego po boisku Matteo Politano. Im bliżej końca meczu, tym Inter grał coraz słabiej czego efektem była bramka zdobyta przez gospodarzy. Joao Cancelo dośrodkował w pole karne, gdzie mimo obecności w pobliżu Mirandy i Asamoah, Chorwat był w stanie głową pokonać Handanovića i jak się okazało ustalić wynik meczu.

W końcówce Inter stworzył sobie jeszcze okazje, jednak wynik spotkania nie uległ zmianie i Juventus zasłużenie zgarnął trzy punkty. Szkoda, bo Inter przy odrobinie lepszej grze i szczęściu, mógł wywieźć z Turynu chociaż jeden punkt, a tak dystans ekipy Bianconerich do nas jeszcze się pogłębił.

W tygodniu Nerazzurri zagrają z Tottenhamem mecz o przyszłość w Lidze Mistrzów lub...Lidze Europy. Od tego spotkania zależy to gdzie zagramy na wiosnę.

Zapowiedź

Dość nietypowo, bo w piątek, będziemy świadkami kolejnej odsłony najstarszej rywalizacji w dziejach włoskiego calcio. Derby d'Italia, starcie odwiecznych rywali z Turynu i Mediolanu to niewątpliwy hit 15 serii spotkań. Początek spotkania na Allianz Stadium zaplanowano na godz. 20:30. Transmisję przeprowadzi oczywiście telewizja Eleven Sports.

Odwieczni rywale

Początki rywalizacji Interu i Juventusu sięgają roku 1909. Nazwa Derby d'Italia urodziła się znacznie później, bo dopiero w 1967 roku. Jej autorem był popularny dziennikarz sportowy Gianni Brera, który chciał w ten sposób oddać powagę starć między najbardziej utytułowanymi i najpopularniejszymi zespołami we Włoszech. Sympatycy Milanu do tej pory nie potrafią pogodzić się z tym faktem, lecz historia nie pozostawia wątpliwości. Rywalizacja między ekipami Nerazzurrich i Bianconerich przez lata nabrała naprawdę wyjątkowego charakteru i często wybiegała daleko poza świat piłki nożnej. Powiedzieć, że fani obu drużyn nie pałają do siebie przesadną sympatią, to zdecydowanie spore uproszczenie. Całe piłkarskie Włochy czekają na te mecze z zapartym tchem i nie ma znaczenia, czy decydują one o losach mistrzowskiego tytułu, czy są jedynie starciem ligowych średniaków. 

Tyle historii, a jak wygląda teraźniejszość? Bieżący rozgrywki wyglądałyby nadzwyczaj pasjonująco, gdyby nie obecność jednego zespołu. Juventus zdystansował resztę ligowej stawki o kilka długości, obecny sezon jest tego idealnym przykładem. Piątkowy mecz będzie rywalizacją lidera z trzecim zespołem w tabeli, lecz oba zespoły dzieli już 11 pkt. Bianconeri śrubują kolejne rekordy, chociaż na każdym kroku podkreślają, że ponowne zgarnięcie Scudetto ma być tylko przystawką, ponieważ daniem głównym od dawna pozostaje triumf w Champions League. Wygrywanie ligi spowszedniało ekipie z Turynu. Problem w tym, że na horyzoncie nie widać zespołu, który zdołałby podjąć rękawice walki o mistrzostwo kraju. Najbliższy celu był projekt Maurizio Sarriego, lecz jego Napoli poległo na ostatniej prostej. Piłkarska Italia oczekuje odrodzenia wielkiego Interu. Zdaniem wielu dziennikarzy i ekspertów, Nerazzurri już w tym sezonie mieli aspirować do miana anti Juve i toczyć wyrównaną batalię z odwiecznym rywalem. Rzeczywistość jednak szybko zweryfikowała te plany. Zresztą sam Luciano Spalletti podkreśla, że jego zespół nie jest jeszcze na poziomie Starej Damy, a dopiero uczy się mentalności i wyrachowana, które charakteryzuje obecnego mistrza.

Derby to zawsze derby. Nawet jeżeli na przestrzeni całego sezonu, Inter nie jest w stanie dotrzymać kroku Starej Damie, to bezpośrednia rywalizacja zawsze wyzwala w graczach dodatkową motywację i pozwala im wejść na wyższy poziom umiejętności. Czy podobnie będzie jutro? Mamy nadzieje, że podopieczni Spallettiego udźwigną presję Derbów Italii i pokuszą się o nieco spóźniony mikołajkowy prezent dla swoich fanów.  

Przewidywane jedenastki

Luciano Spalletti na przedmeczowej konferencji rozwiał wątpliwości odnośnie Radji Nainggolana. Belga zabraknie w kadrze meczowej na jutrzejsze spotkanie, a jego miejsce na murawie powinien zająć ktoś z dwójki Joao Mario/Borja Valero. Włoscy dziennikarze stawiają raczej na Portugalczyka. Zresztą media są raczej zgodne odnośnie wyjściowego ustawienia Nerazzurrich. Blok obronny ponownie ma stworzyć czwórka D'Ambrosio, De Vrij, Skriniar, Asamoah. W drugiej linii mamy zobaczyć powrót duetu Vecino - Brozović. Bez niespodzianek również w ofensywie, ponieważ raczej nikt nie spodziewa się, aby Spalletti nagle zrezygnował z usług Ivana Perisicia, skoro nie sadzał go na ławce w znacznie mniej znaczących spotkaniach.

Juventus (4-2-3-1): Szczęsny; De Sciglio, Bonucci, Chiellini, Cancelo; Bentancur, Pjanić; Matuidi, Dybala, C. Ronaldo; Mandzukić

Inter (4-2-3-1): Handanović; D'Ambrosio, De Vrij, Skriniar, Asamoah; Vecino, Brozović, Joao Mario; Politano, Icardi, Perisić

Ostatni pojedynek

Ostatni mecz z Juventus Turyn miał miejsce 28 kwietnia 2018 roku. Kibice zgromadzeni na Stadio Giuseppe Meazza byli świadkami prawdziwego spektaklu, niestety bez szczęśliwego zakończenia dla gospodarzy. Heroiczna postawa Interu po czerwonej kartce dla Matiasa Vecino przynosiła efekty niemal do ostatniego gwizdka, lecz zabójcza końcówka rywali i dwa trafienia diametralnie odmieniła losy spotkania. Z 2 - 1 na 2 - 3 zaledwie w kilkadziesiąt sekund. Ehh, a gdyby tak nie wprowadzać tego Santona...

Poprzednie mecze z Juventus Turyn

28 kwietnia 2018  |  Inter Mediolan 2-3 Juventus Turyn  |  Serie A   |   » zobacz raport
9 grudnia 2017  |  Juventus Turyn 0-0 Inter Mediolan  |  Serie A   |   » zobacz raport
5 lutego 2017  |  Juventus Turyn 1-0 Inter Mediolan  |  Serie A   |   » zobacz raport
18 września 2016  |  Inter Mediolan 2-1 Juventus Turyn  |  Serie A   |   » zobacz raport
2 marca 2016  |  Inter Mediolan 3-0 Juventus Turyn  |  Puchar Włoch   |   » zobacz raport

Sytuacja w tabeli

Juventus Turyn w ligowej tabeli włoskiej Serie A plasuje się na 1. miejscu i w rozegranych dotychczas 14 meczach ekipa rywali zdobyła 40 punktów.

Zwycięstw Juventus Turyn w lidze: 13 (92.86%)
Remisów Juventus Turyn w lidze: 1 (7.14%) 
Porażek Juventus Turyn w lidze: 0 

Różnica bramek to 23 przy 31 strzelonych i 8 straconych bramkach. Nerazzurri strzelają w lidze średnio 2.21 bramki na mecz i tracą średnio 0.57 bramki na mecz.

Inter Mediolan w tabeli Serie A jest aktualnie na 3. miejscu. W rozegranych dotychczas 14 meczach ekipa Nerazzurrich zdobyła 29 punktów.

Zwycięstw Interu w lidze: 9 (64.29%)
Remisów Interu w lidze: 2 (14.29%) 
Porażek Interu w lidze: 3 (21.43%) 

Różnica bramek to 15 przy 27 strzelonych i 12 straconych bramkach. Nerazzurri strzelają w lidze średnio 1.93 bramki na mecz i tracą średnio 0.86 bramki na mecz.

Ostatnie wyniki ligowe Interu

2 grudnia 2018 | AS Roma 2-2 Inter Mediolan
24 listopada 2018 | Inter Mediolan 3-0 Frosinone
11 listopada 2018 | Atalanta Bergamo 4-1 Inter Mediolan
3 listopada 2018 | Inter Mediolan 5-0 Genoa CFC
29 października 2018 | Lazio Rzym 0-3 Inter Mediolan

Ostatnie wyniki ligowe Juventus Turyn

1 grudnia 2018 | ACF Fiorentina 0-3 Juventus Turyn
24 listopada 2018 | Juventus Turyn 2-0 SPAL 1907
11 listopada 2018 | AC Milan 0-2 Juventus Turyn
3 listopada 2018 | Juventus Turyn 3-1 Cagliari
27 października 2018 | Empoli FC 1-2 Juventus Turyn