Milito: Na pewno zostanę w Interze

Diego Milito kontynuuje swoją rehabilitację po kontuzji więzadeł krzyżowych. Argentyńczyk znalazł czas na udzielenie wywiadu stacji Sky Sport, Nie zabrakło w nim wielu ciekawych wątków, które przytaczamy poniżej:

Zdrowie: Czuję się dość dobrze. To kontuzja, która wymaga długiego leczenia. Nie gram już prawie od trzech miesięcy. Zobaczymy, czy uda mi się wrócić do gry w lipcu, by odbyć z zespołem choć część przygotowań w Pinzolo. Co pamiętam w 14 lutego? To był trudny do opisania dzień, bardzo smutny. Po raz pierwszy w karierze odniosłem tak poważną kontuzję. Ogromne wsparcie od wielu osób sprawiło jednak, że natychmiast zacząłem myśleć o powrocie. Zarówno ludzie związani z Interem, jak i inni piłkarze i drużyny okazali mi mnóstwo wsparcia i szacunku.

Inter: Bardzo cierpię, że nie mogę pomóc drużynie. To dla mnie bardzo niekomfortowa sytuacja. Jestem jednak przekonany, że moi koledzy zrobią wszystko, by zająć miejsce gwarantujące grę w Lidze Europy i na pewno to osiągną.

Kontuzja Zanettiego: Javier wróci bardzo szybko, ponieważ to zupełnie inny piłkarz niż wszyscy. Poza tym jego charakter bardzo mu pomaga i jestem przekonany, że będzie gotowy do gry szybciej niż pozostali. Jak wytłumaczę plagę kontuzji? Ciężko to wyjaśnić, zwłaszcza, że mamy do czynienia z różnymi urazami. To jest po prostu dla nas sezon na "nie". Myślę, że kontuzja Zanettiego, który nigdy nie zmagał się z poważnym urazem, jest dobrym komentarzem do sezonu Interu.

Bayern: To znakomita drużyna, która ma potężnych działaczy za sobą. W finale w Madrycie byliśmy w wielkiej formie i wygraliśmy zasłużenie.

Bohaterowie Tripletty: Są to zawodnicy, którzy na stałe wpisali się do historii Interu. Zapominanie o tym na pewno boli. Ale musimy jednak patrzeć w przyszłość. To co wówczas osiągnęliśmy, zostanie w pamięci już na zawsze.

Powrót Mourinho: Mam nadzieję, że kiedyś to nastąpi, życzę tego sobie i Interowi. To wielki trener, którego wszyscy wspominają tu z ogromną sympatią i szacunkiem.

Przyszłość: Teraz skupiam się tylko na powrocie na boisko. Nie myślę o niczym innym. Czy są szanse, że latem opuszczę Inter? Nie, w tym momencie jest to niemożliwe. Zostanę tu co najmniej do czerwca 2014 roku. Jeśli klub nie zdecyduje inaczej, to przyszły sezon na pewno spędzę w Interze.

Mauro Icardi: To znakomity napastnik. Pamiętajmy jednak, że jest jeszcze bardzo młody i nie można wywierać na nim zbyt dużej presji. Jeśli trafi do Interu, to spotka tu osoby gotowe pomagać mu w rozwoju. Mam nadzieję, że zostanie moim następcą.

Inter w przyszłości: Jest jeszcze zbyt wcześnie, bym mógł powiedzieć, jakbym to widział. Najpierw musimy zobaczyć, na którym miejscu skończymy sezon. Poza tym analizy dokona prezydent i jego współpracownicy.

Stramaccioni: Życzę sobie, że to odpowiednia osoba do tego, by Inter znów zaczął wygrywać. Zawsze bardzo go wspieramy. W tym sezonie zmaga się z wieloma problemami. Jeśli pozostanie naszym trenerem, to w przyszłym roku Inter rozegra wielki sezon.

Moratti: Spotkaliśmy się w minioną sobotę w Appiano. Jest bardzo zaskoczony tak wieloma kontuzjami, ale jednocześnie nie traci wiary w ten zespół. Zawsze rozmowy z nim dają mi wiele spokoju.

Cassano: Łączą mnie z nim doskonałe relacje. To fantastyczna osoba. Mam nadzieję, że zostanie z nami, ale decyzję oczywiście podejmą władze klubu.

Leonardo: Czy chciałbym, żeby wrócił? Oczywiście, to wspaniały człowiek, a poza tym wielki działacz. Był z nami zawsze w doskonałych relacjach.

Idealny trójkąt w ataku: Powiedzmy, że Milito...Messi i Ronaldo. Ale to klub zdecyduje, czy zagramy razem (śmieje się).

Przesłanie do kibiców: Przede wszystkim chcę podziękować wszystkim kibicom za to, że zawsze są blisko mnie i drużyny. Nigdy nie zdołam odwdzięczyć się za wsparcie, jakim mnie obdarowali. Postaram się wrócić jak najszybciej i dać na boisku z siebie wszystko, by dać im jak najwięcej powodów do radości.

Źródło: fcinternews.it