Wypowiedzi pomeczowe

Po dziesiątym meczu bez zwycięstwa do kamer i dziennikarzy wypowiedzieli się trener, Eder i Dalbert.

Spalletti:

- Pojawiło się dużo powodów do zmartwień, ponieważ nie widać żadnego postępu, nawet po kilku zmianach. Nie możemy się poddać, musimy pracować.

- Każdy odpłynął ze swoją formą w inną stronę. Gol na 1-1 był szczęśliwym rykoszetem, lecz w ataku nie jesteśmy precyzyjni i wystarczająco zdeterminowani. Gdy coś zaczyna się psuć, tracimy pewność siebie i zdajemy się pokazywać, że mamy słaby charakter.

- Reakcja Brozovicia? Dla mnie wydaje się to normalne. Był zły z powodu rzeczy, które nie wyszły, a były zaplanowane, pewnie także z powodu zmiany. Nie jest to coś, na co będę zwracać uwagę.

Eder:

- Rozmawialiśmy po końcowym gwizdku w szatni, to jest jeden z momentów, w których kompletnie nic się nie układa. Jedynym wyjściem jest ciężka praca i kolektyw. Wciąż celujemy w LM, mimo utraty wielu punktów. Prze nami jeszcze długa droga i musimy zacząć wygrywać tak szybko, jak to tylko jest możliwe.

Dalbert:

- To był trudny mecz. Chcemy przeprosić kibiców, ponieważ są tak samo źli i rozczarowani jak my. Potrzebujemy powrócić do pracy, by wyjść z tej złej sytuacji

- Mecz z Bologną będzie ważny, ponieważ chcemy wrócić do wygrywania dla naszych kibiców. Czuje się coraz lepiej, przede mną wciąż dużo pracy.

Źródło: inter.it, football-italia.net