Grazie Ashley!

Jak doskonale wiemy, w przyszłym sezonie Ashley Young będzie reprezentował barwy Aston Villi. Dziś Nerazzurri oficjalnie podziękowali Anglikowi za ten wyjątkowy, mistrzowski czas w Interze.

W styczniu 2020 roku rozpoczęła się przygoda Younga w Mediolanie. Piłkarz z ogromnym doświadczeniem trafił do ligi, gdzie miał kolejne wyzwania, nie tylko sportowe, ale i wizerunkowe. Jak dobrze pamiętamy, ten transfer miał wielu przeciwników ze względu na wiek Anglika. Tymczasem Young bardzo dobrze wszedł w projekt Antonio Conte. Był głodny zwycięstwa, dał dużo piłkarskiego doświadczenia, a także jakości. W półtora sezonu zagrał 59 meczów, zdobył 5 goli i 9 asyst.

- Paul Ince to legenda. Gdybym mógł pójść w jego ślady, byłbym bardzo szczęśliwy. Moje przesłanie do fanów Interu jest takie, że znów wygramy. Po to tu jestem! - takimi słowami Young przywitał się z kibicami w dniu jego transferu do Interu. Była to obietnica, którą udało się spełnić.

Young zapisał się w historii Nerazzurrich jako pierwszy Anglik, który wygrał Scudetto z Interem, gdzie Ince i wcześniej Hitchens nie odnieśli sukcesu.

Piłkarz był nie tylko ważną postacią na boisku, ale także w szatni. Widać to było z licznych relacji dostępnych w social mediach. Można się domyślać, że Young każdego dążył sympatią. Był gotów rozładować napięcie w szatni, a także udzielał cennych rad młodszym kolegom. Był także związany z koszulką klubu, z drużyną, z kibicami. Było to autentyczne i widoczne. Również w jego pożegnalnym wpisie, gdzie każdego docenił.

Źródło: inter.it