Zhang Bang. Superpuchar, kontrakty, transfery

Inter w najbliższym czasie nie trafi w ręce Arabów czy Amerykanów. Plotki o rychłej zmianie klubowych władz zostały szybko zdementowane, a Steven Zhang i całe Suning wydają się wychodzić z problemów i ponownie rosną w siłę.

Zgodnie z ostatnimi zapowiedziami prezydent pojawi się w Mediolanie, aby z wysokości trybun dopingować zespół w walce o Superpuchar Włoch. Sięgnięcie po kolejne trofeum, tym bardziej w rywalizacji z Juventusem, byłoby dodatkową motywacją do dalszej pracy w kierunku obrony mistrzowskiego tytułu.

Przylot młodego Zhanga to jednak nie tylko przyjemności, ale też obowiązki. Nie chodzi o bynajmniej o negocjacje ws. ewentualnej sprzedaży klubu, które okazały się jedynie wymysłem włoskich dziennikarzy. Chińczyk faktycznie przebywał w ostatnim czasie w Stanach Zjednoczonych, lecz z wyłącznie prywatnych powodów.

Suning cały czas poszukuje mniejszościowego partnera, ale gigant powoli wychodzi z problemów finansowych i przyszłość firmy ponownie rysuje się w jaśniejszych barwach. Oczywiście sytuacja nadal daleka jest od ideału, jednak Chińczycy zobowiązali się do długoterminowych planów związanych z Interem i nie zamierzają wycofywać się ze swojego stanowiska.

Obecność Stevena Zhanga może zwiastować też rychłe postępy w negocjacjach kontraktowych. Umowy dla pionu dyrektorskiego są już w zasadzie przygotowane i czekają jedynie na podpisy. Coraz bliżej wydaje się być też przełom w rozmowach z Marcelo Brozoviciem. Dodatkowo prezydent może dać zielone światło dla działań klubu na rynku transferowym.

Źródło: La Gazzetta dello Sport