Wanda Icardi: Mauro musiał odejść przez kłamstwa

Początek końca Mauro Icardiego w Interze to luty 2019 roku i historia rzekomego romansu Wandy Nary z Marcelo Brozoviciem. Finalnie cała afera okazała się jedynie ohydną plotką, lecz jej konsekwencje długo odbijały się czkawką Argentyńczykowi, jego rodzinie i całemu środowisku Nerazzurrich. 

Przy okazji sprawy sądowej wytoczonej przeciwko autorowi tamtych pomówień Fabrizio Coronie, Wanda Icardi nawiązała do wydarzeń, które jej zdaniem doprowadziły do wypchnięcia super strzelca z Interu:

- Nigdy nie miałam żadnej relacji z Marcelo Brozoviciem. Jesteśmy tradycyjną rodziną, a ta historia przysporzyła nam problemów, zarówno w domu, jak i poza nim. Moje dzieci były zastraszane w szkole, mój mąż miał kłopoty i ja jako jego agentka. W tej historii nic nie było prawdziwe.

- To zapoczątkowało wszystkie problemy i Mauro został zmuszony do opuszczenia klubu. Inter naprawdę sprawił, że ta sytuacja zaczęła mu ciążyć. Usłyszał, że musi iść dalej, zmienić agenta, zabrali mu opaskę i nie sądzę, że było to spowodowane występami na boisku. Cała ta sprawa spowodowała ogromne problemy z klubem i dyrektorami.

Źródło: Football-Italia.net