Inzaghi: To jeden z ważniejszych meczów w historii

Simone Inzaghi podkreślił znaczenie drugiego meczu półfinałowego Ligi Mistrzów przeciwko Milanowi, twierdząc, że decydujące starcie będzie "jednym z najważniejszych meczów" w historii klubu.

Nerazzurri przystępują do rewanżowego spotkania na San Siro w wtorek z przewagą 2-0, po imponującym występie przeciwko drużynie Stefano Piolego w zeszłą środę.

Wypowiadając się na konferencji prasowej przedmeczowej w Mediolanie w poniedziałek po południu, Inzaghi nie zaprzeczył znaczeniu tego europejskiego derbowego starcia, ale jednocześnie podkreślił, że jego zespół przygotowuje się do tego meczu tak samo, jak do każdego innego.

- Jako trener traktuję każdy mecz w ten sam sposób. Jutro wiemy, że to jeden z najważniejszych meczów w historii Interu. Jutro wiemy, że mamy zasłużoną przewagę, ale nie będziemy tylko musieli nią zarządzać, będziemy musieli grać w stylu Interu, wiedząc, że mamy silny zespół naprzeciw sobie.

Inzaghi został również zapytany, czy kiedykolwiek przewidywał, że będzie blisko finału Ligi Mistrzów, gdy Nerazzurri trafili do grupy z Bayernem Monachium i Barceloną w sierpniu.

Odpowiedział: - Było trochę rozczarowania, gdy w sierpniu ogłoszono losowanie, nie mieliśmy zbyt dużo szczęścia, ale jednocześnie powiedziałem wtedy mojemu sztabowi i zawodnikom, że nawet Barça i Bayern nie były zadowolone. Jutro będzie ważny krok. Kibice zawsze byli z nami w gorszych i lepszych czasach.

Jeden z reporterów sugerował, że Inzaghi powinien otrzymywać więcej szacunku za doprowadzenie Interu do półfinału Ligi Mistrzów, a także do finału Coppa Italia.

Dziękuję - odpowiedział, kontynuując: - Na szczęście ja i mój zespół czytamy i słuchamy bardzo mało, ale wiem wszystko, co jest pisane. Moje wielkie szczęście, a także mojego sztabu, polega na tym, że słuchamy i czytamy niewiele. Czasami my, jako trenerzy, musimy podejmować decyzje, takie, jakie podejmujemy każdego dnia. Czasami masz szczęście, a czasami nie. To jest nasza praca i tego wymaga. Wiemy, że dzieli nas 90 minut od spełnienia naszego marzenia. Dzięki nim jesteśmy w finale Pucharu Włoch. Pracowaliśmy bardzo dobrze podczas przerwy, nawet jeśli niektórzy zawodnicy byli nieobecni z powodu Mistrzostw Świata: bardzo ciężko pracowaliśmy na tym etapie. Pięć meczów temu byliśmy skreśleni w lidze, ale teraz nasze myśli są skoncentrowane tylko na jutrze.

- Wiemy, z kim się mierzymy, ale także wiemy, że jesteśmy w doskonałej formie. Jesteśmy gotowi na mecz o takiej wadze, już przeszliśmy przez to z bardzo silnym zespołem jak Benfica, nawet jeśli to nie były derby, wynik był doskonały.

Inzaghi był również pełen uznania dla Romelu Lukaku, który przeżywa dobry okres formy w drużynie po początkowo niezbyt udanych pierwszych sześciu miesiącach swojego wypożyczenia z Chelsea.

- Znacie go, wiecie do czego jest zdolny. To jest to, czego oczekiwaliśmy przez cały rok, niestety zdarzyło się coś nieoczekiwanego zarówno jemu, jak i Brozovicowi, którzy byli niezastąpieni przez wiele miesięcy. Ale to, co widzicie teraz, to Lukaku, który podejście do ostatniego miesiąca przedstawił w najlepszy możliwy sposób.

Rozpoczęcie meczu na San Siro zaplanowane jest na wtorek o godzinie 21:00.

Źródło: fi