Inter zarobi na transferze Kovacica
28 czerwca 2023 | 12:08 Redaktor: 
Marek Sudoł Kategoria:Ogólna1 min. czytania
Mateo Kovacic został już oficjalnie nowym zawodnikiem Manchesteru City. Mimo iż zawodnik grał w Interze dawno temu, Nerazzurri zainkasują część kwoty za jego transfer.
Ekipa The Citizens szybko załatała stratę po Ilkayu Gundoganie i zakontraktowała Mateo Kovacica z Chelsea za 29 milionów euro. Okazuje się, że 5% z tej kwoty zostanie przekazane poprzednim właścicielom Chorwata.
Procent ten związany jest ze składką solidarnościową, czyli mechanizmem stworzonym przez FIFA. Każdy odpłatny transfer zagraniczny danego piłkarza wiąże się z opłatą dla klubów, które wpłynęły na rozwój danego zawodnika w wieku 12-23 lata.
W tym okresie Kovacic występował w zespołach LASK, Dynamo Zagrzeb, Inter Mediolan oraz Real Madryt. Oto ile każda drużyna zarobi, dzięki wspomnianemu mechanizmowi solidarności FIFA:
LASK - 145 tysięcy euro
Dynamo Zagrzeb - 580 tysięcy euro
Inter Mediolan - 435 tysięcy euro
Real Madryt - 290 tysięcy euro
Źródło: fcinter1908.it
inter00
28 czerwca 2023 | 12:19
Szału nie ma, ale grosz do grosza a będzie kokosza.
Paweł Świnarski
28 czerwca 2023 | 12:23
połowa do podziału dla nas, bo wszyscy tutaj w niego wierzyliśmy
master
28 czerwca 2023 | 13:14
Paweł, z tym wszyscy to bym nie przesadzał. Chłopak pokazywał gigantyczną jakość u nas i tak malkontenci go nie trawili. Sam fakt zdobycia kilku mistrzostw w LM jego wybory Real->Chelsea->City pokazuje że to nie jest wydmuszka a Pan piłkarz
Garon_92
28 czerwca 2023 | 15:42
Ktoś może powiedzieć że wielkiej kariery nie zrobił ale prawda jest taka że jest to gość który nigdy nie marudził a pracuje dla zespołu a to gdzie grał do tej pory pokazuje jak ceniony za to jest przez kolejnych trenerów. Akurat moim zdaniem w Interze błędnie wystawiano go na pozycji registy w tym okresie miał bardziej zadatki na typowego rozgrywającego ale że kadra była jaka była to i on musiał grać tam gdzie był największy brak techniki i wizji
Ippon
28 czerwca 2023 | 21:18
1. Za niego przyszedł wtedy brozović
2. Brozo grał już wtedy w reprezentacji kosztem mateo.
superofca
28 czerwca 2023 | 23:57
Dla mnie szacun ma za to, że potrafił Ronaldo zjebać za przekręcanie jego nazwiska. To nie jest zły piłkarz ale problemem jest to, że pół piłkarskiego świata widziało w nim nowego Zidana, Platiniego albo Verona, a on na ten poziom nie dojechał nigdy na dłużej.
Reklama