Piłkarze po spotkaniu z Benficą

Charakter, wytrwałość i duma. Te cechy dały Nerazzurrim remis w wyjazdowym meczu Ligi Mistrzów z Benficą.

Na Estadio Da Luz Inter nie poddał się po fatalnej pierwszej połowie i odrobił wszystkie trzy stracone bramki. Jak bohaterowie tego spotkania skomentowali minione wydarzenia?

- Po raz pierwszy grałem od początku z Arnautovicem, ale to świetny zawodnik i dobrze się przy nim czułem. Przegrywaliśmy 0-3, ale mieliśmy w sobie wielką determinację i pokazaliśmy jako zespół mentalność mistrzów. Mamy zawodników z osobowością. Popełniliśmy kilka błędów, a stracone bramki to kwestia złej koncentracji. Jesteśmy jednak mistrzowską ekipą, która zawsze myśli o zwycięstwie. Gram tu już kilka lat i myślę, że możemy coś jeszcze poprawić. Jesteśmy na dobrej drodze. - Alexis Sanchez.

- To był dla mnie zaszczyt być dzisiaj kapitanem. Postawili nas w trudnej sytuacji po pierwszej połowie, ale przede wszystkim ze względu na nasze podejście. Popełniliśmy zbyt wiele błędów i dużo ryzykowaliśmy, za co karali nas niebezpiecznymi sytuacjami. To normalne na tym poziomie, takie momenty się zdarzają. - Stefan De Vrij.

- Na początku nie byliśmy gotowi. W pierwszej połowie zdarzyły się sytuacje, które poprawiliśmy w drugiej. W piłce nożnej to się zdarza. Trzeba to zrozumieć i w przerwie byliśmy wściekli. Nikt nie chciał przegrać. Na drugą część meczu wyszliśmy z wielką chęcią zmiany wyniku i udało się nam. - Yann Bisseck.

- Nie weszliśmy dobrze na boisko w pierwszej połowie. Mamy świetny zespół i dokonaliśmy wielu zmian, ale to nie może być wymówką. Porozmawialiśmy ze sobą i wróciliśmy do gry z dobrą głową, dokonaliśmy świetnej rzeczy. To był problem mentalny. Dużo gramy, ale ponownie, to nie jest wymówka. Wszyscy w tej grupie są silni, znamy swoje cechy. W drugiej połowie dobrze się spisaliśmy i pokazaliśmy swoje umiejętności. - Carlos Augusto.

Źródło: inter.it