Co dalej z Burdisso?

Trener AS Roma Claudio Ranieri przyznał, że szanse aby Nicolas Burdisso trafił do jego drużyny są niewielkie. Powodem jest kwota, jaką za piłkarza żąda Inter Mediolan, a mówi się tu o 10 milionach euro.

Przypomnijmy, że w zeszłym sezonie Burdisso wypożyczony był z Interu właśnie do AS Romy, gdzie spisywał się bardzo dobrze. To właśnie spowodowało wzrost jego wartości i teraz Romy nie stać na wyłożenie takiej kwoty, jaką oczekują działacze Nerazzurrich.

Ranieri w wypowiedzi dla Sky Sports: "Burdisso? Jeżeli Inter wciąż będzie żądał tyle, ile teraz, to wydaję mi się, że niestety nas nie stać. Muszą obniżyć swoje żądania, mając na uwadze, że w zeszłym sezonie nie zgłosili oni Nicolasa do Ligi Mistrzów."

Jednak Marco Branca zripostował Ranieriego w wypowiedzi dla Sky Italia: "Mam dobre stosunki z dyrektorem sportowym Romy Daniele Prade i jeśli chce on do mnie zadzwonić, może to zrobić. Ale myślę, że oni przyglądają się teraz innym piłkarzom. Jednakże, czy myślicie że Burdisso jest wart tylko 3,5-4 miliony euro? W zeszłym sezonie można było go wypożyczyć, ale teraz jest wart o wiele więcej. Wiemy, że piłkarz chciałby dołączyć do Romy, ale oferta jest zbyt niska. Pragnienia piłkarza są ważne, ale istotne jest również uszanowanie żądań klubu, który sprowadził go do Włoch i zawsze starał się zadowolić.'

Źródło: różne/Goal