Hakimi: Mam nadzieję, że dokonamy wielkich rzeczy

Achraf Hakimi jest nowym piłkarzem Interu. Piłkarz rozpoczął już okres przygotowawczy do nowego sezonu, ale znalazł czas na rozmowę z kibicami. Dzięki temu fani mogli lepiej poznać jego życie, historię oraz drogę jaką przebył zanim trafił do Mediolanu.

Dlaczego wybrałeś Inter?

- Ze względu na trenera. Jego styl gry jest bardzo zbliżony do mojego. Myślę, że to dobrze zrobi mi i zespołowi. Osiągniemy wspaniałe cele i spróbujemy zdobyć mistrzostwo.

Co myślisz o Conte?

- Ma wielką pasję do piłki nożnej i przenosi ja na stadion oraz kibiców. Wspiera nas w meczu i daje wielką motywację.

Czy będziesz następcą Maicona?

- To byłoby imponujące. Mam nadzieję, że uda mi się utorować sobie drogę i zostanę zapamiętany w historii tego klubu.

Czy doświadczenie zdobyte w Bundeslidze może ci pomóc?

- Nabrałem pewności siebie, dojrzałości i doświadczenia. To elementy, które trzeba ulepszać.

Czy znasz Mediolan?

- Jeszcze wszystkiego nie widziałem. Poszedłem do kilku restauracji, jedzenie jest bardzo dobre, a ludzie dobrzy. Będę miał czas, żeby poznać miasto. Już wiem, że mi się wystarczająco spodoba.

Jaki był najlepszy czas w twojej karierze?

- Wygranie Ligi Mistrzów z Realem Madryt i udział w Mistrzostwach Świata z moją reprezentacją.

Kto był twoim idolem, kiedy byłeś dzieckiem?

- Zawsze to powtarzałem - moim idolem był Marcelo. Jego cechy, sposób bycia i szczęście, że go spotkałem sprawiały, że zrozumiałem, kim on jest.

Na jakiej pozycji jesteś najlepszy na boisku?

- Wolę grać na skrzydle, ale dostosuję się do dowolnej pozycji, w zależności od preferencji trenera. Dam z siebie sto procent, by pomóc zespołowi.

Lubisz inne sporty poza piłką nożną?

- Tak. Staram się grać z kolegami w padla. Lubię też koszykówkę.

Jak wspominasz mecz przeciwko Interowi na San Siro?

- To było bardzo miłe doświadczenie.

Czy podziwiałeś któregoś piłkarza Interu z przeszłości?

- Tak. Chociaż to nie moja pozycja, to bardzo podziwiałem Samuela Eto'o za jego życie i doświadczenie.

Jak myślisz, jak odnajdziesz się w ustawieniu 3-5-2?

- Myślę, że całkiem nieźle. W zeszłym roku, w Borussii Dortmund też korzystalśmy z tej formy. Będę mógł pomóc drużynie.

Czy znasz już jakichś piłkarzy Interu?

- Tak, wszystkich. Śledziłem wiele meczów, nawet wcześniej, kiedy wygrywali Ligę Mistrzów na Bernabeu w 2010 roku. To historyczny klub, ze świetnymi zawodnikami, którzy tędy przeszli.

Co pomyślałeś, kiedy pojawiła się oferta od Interu?

- Pomyślałem, że to dobra okazja, by dalej się rozwijać. Historyczny klub z kibicami, którzy doświadczają piłki nożnej w wyjątkowy sposób. Nie myliłem się, ponieważ jest tu wspaniałe środowisko.

Któremu zespołowi kibicowałeś jako dziecko?

- Zawsze kibicowałem Realowi Madryt. Wychowywałem się tam od 7 roku życia i dzięki niemu stałem się piłkarzem, jakim jestem.

Lubisz kuchnię chińską?

- Tak, bardzo ją lubię. Muszę poszukać dobrych restauracji w Mediolanie.

Jaki masz cel?

- Dążę do wygrania Scudetto, ponieważ nie wygrano go od dawna. Chcę, by przyniosło to radość kibicom, ale także by zespół wypadł lepiej w Lidze Mistrzów.

Różnice między Bundesligą a Serie A?

- Z tego, co słyszałem, myślę, że poprawię taktykę we Włoszech. Uważam, ze to będzie największa różnica.

Czego spodziewasz się po derbach z Milanem?

- Mam tylko nadzieję, ze uda się wygrać i będę mógł się cieszyć z kibicami.

Co chciałbyś powiedzieć fanom?

- Jestem tutaj, by dać z siebie wszystko. Mam nadzieję, że w tym roku dokonamy wielkich rzeczy i będziemy mogli świętować niektóre tytuły.

Źródło: inter.it