Reprezentacje grały towarzysko

Za nami pierwszy dzień maratonu meczów międzypaństwowych. Wczoraj cała Europa rozgrywała tylko spotkania towarzyskie. Jak radzili sobie zawodnicy Interu Mediolan?

Zgodnie z zapowiedziami w wyjściowej jedenastce przeciwko Estonii wybiegło aż trzech zawodników naszego klubu. Alessandro Bastoni, dla którego był to debiut w dorosłej kadrze, oraz Roberto Gagliardini rozegrali pełne 90 minut. Danilo D'Ambrosio przebywał na murawie do 79 minuty. Mecz zakończył się pewną wygraną Italii 4:0.

Jeszcze więcej bramek padło w starciu Turcji z Chorwacją. Drużyny stworzyły emocjonujące widowisko, które zakończyło się ostatecznie remisem 3:3. Ivan Perisić pojawił się na murawie w 60 minucie spotkania, lecz nie zdołał wpłynąć na końcowy rezultat. Marcelo Brozović cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych.

W towarzyskich derbach Skandynawii górą Duńczycy. Gospodarze pokonali Szwedów 2:0. Christian Eriksen rozpoczął mecz w podstawowym składzie, lecz rozegrał tylko jedną połowę i po przerwie nie powrócił już na boisko.

To odwrotnie niż w przypadku Stefana de Vrija, który zaliczył drugie 45 minut w rywalizacji z Hiszpanią. Starcie piłkarskich potęg zakończyło się remisem 1:1.

Na sam koniec wspomnijmy jeszcze o wygranej 2:1 Belgów ze Szwajcarią. Romelu Lukaku tym razem odpoczywał, lecz w jego buty udanie wskoczył Michy Batshuayi, a więc autor dwóch bramek dla Czerwonych Diabłów.

Źródło: inf. własna