Sartori: Wznowiliśmy rozmowy z Interem (aktualizacja)

Dyrektor sportowy Chievo, Giovanni Sartori powiedział, że Inter ponownie nawiązał kontakt z żółto-niebieskimi w sprawie włoskiego obrońcy - Marco Andreollego.

Wychowanek Interu, od dwóch lat grający na Stadio Marcantonio Bentegodi wzbudził zainteresowanie Nerazzurrich już jakich czas temu. Po odejściu Lucio wiele wskazywało na to, że ma on szansę założyć czarno-niebieski trykot. W tym samym czasie na jego nieszczęście Mediolańczycy sięgnęli po dotychczasowego obrońcę Palermo, Silvestre i temat ucichł.

Co ciekawe o transferze 26-latka Włocha ponownie zaczęto mówić, gdy po Ranocchie zgłosił się mistrz Włoch - Juventus. Zdaniem mediów turyńczycy chcą wzmocnić linię defensywy w związku z groźną kontuzją Martina Cacaresa, a także zarzutami postawionymi wobec Leonardo Bonucciego. Na ich celowniku znalazł się więc piłkarz uchodzący za jednego z najbardziej utalentowanych w szeregach 18-krotnych zdobywców Scudetto. Andreolli to w tej chwili jedyna brana pod uwagę opcja w przypadku odejścia dawnego piłkarza Bari i Genoi.

- Potwierdzam, że Inter ponownie skontaktował się z nami, aby omówić sytuację Marco - wyjaśnia Sartori. - W istocie, żadna ze stron nie naciska na przyspieszenie negocjacji. Przedstawiciele Nerazzurri poprosili o dodatkowych dziesięć dni w celu zamknięcia transakcji. Odnoszę wrażenie, że wyczekują oni na ruch Bianconeri odnośnie Ranocchi - dodał.

AKTUALIZACJA:

Jeśli Juve chce zastąpić Leonardo Bonucciego, to owego zastępcy będzie musiało szukać gdzie indziej, Inter bowiem nie ma zamiaru sprzedawać Andrei Ranocchi. Taką wiadomość podaje nam ekspert na rynku transferowym, Gianluca Di Marzio. Dziennikarz Sky mówi że Nerazzurri nie chcą pozbywać się swojego utalentowanego stopera:

- To jasne, Inter nie pozbędzie się Ranocchi i nie kupi w jego miejsce Andreolliego. Jeżeli Juventus będzie chciał zastąpić Bonucciego, to będzie musiał poszukać sobie innego stopera i niewykluczone że będzie to właśnie… Marco Andreolli. Bianconeri już wcześniej przyglądali się obrońcy Chievo, ponieważ jest tani. Jego wartość to około 1,5 mln euro. Mimo wszystko to tylko spekulacje, bowiem działacze z Turynu nie są jeszcze zmuszeni do szukania obrońcy. – Stwierdził Di Marzio.  

Autorzy: daniello, Giacomo

Źródło: fcinternews.it