Bastoni nie chce odchodzić
30 maja 2022 | 11:00 Redaktor: 
Błażej Małolepszy Kategoria:Transfery1 min. czytania
Możliwe, że jeszcze dzisiaj Ivan Perisić zakończy wszelkie formalności związane z jego przenosinami do Tottenhamu. Inter traci zatem kolejnego gracza podstawowej jedenastki, a cały czas aktualny wydaje się temat ze sprzedażą Alessandro Bastoniego. Główny zainteresowany nie kwapi się jednak do wyjazdu.
Dziennik Evening Standard poinformował, że wraz z domknięciem tematu Perisicia Koguty chciałyby zająć się też transferem młodego defensora. Problem w tym, że Włoch nie chce zmieniać barw klubowych i jego pragnieniem jest kontynuowanie przygody z ekipą Nerazzurrich.
Czy kluczową rolę do odegrania będą miały zatem kwestie finansowe? Pożyjemy, zobaczymy. Sam Giuseppe Marotta wiele razy powtarzał, że klub sprzedaje tylko tych, którzy otwarcie wyrażą chęć odejścia, jak rzekomo mieli postąpić Achraf Hakimi czy Romelu Lukaku.
Źródło: Evening Standard
inter00
30 maja 2022 | 11:26
Za tygodnie będzie wywiad jakiegoś dyrektora w którym opowiada jak to okropny Bastoni chce nas opuścić i z wielkim żalem musieli przyjąć ofertę w wysokości 60 mln za niego :)
Kevin
30 maja 2022 | 11:29
Halimi został wypchnięty bo nie było chajsu
Kacpi26tv
30 maja 2022 | 12:19
Ta ta już uwierzę w to że niby hakimi tak bardzo chciał odchodzić
KawaOpole
30 maja 2022 | 12:21
Cieszę się że Bastoni chce zostać.
Ja pamiętam że był jakiś Deal idzie na wyspy DeVrij za dobry hajs do nas Bremer i coś nam jeszcze miało zostać, nie wiem tylko czy to nie był układ Mino Raioli
Bartek2301
30 maja 2022 | 15:47
Hakimi teraz grając w PSG z takimi piłkarzami jak Mbappe, Messi, Neymar pewnie po nocach wspomina Inter.
DonPietro
30 maja 2022 | 16:59
Na bardziej wierzę w to co mówi Marotta niż dziennikarze, którzy co parę dni piszą coś innego. Według nich 3 razy wszystkich sprzedano i kupiono/wypożyczono innych.
Jak nie chce odchodzić, to dobrze bo jak każdy liczę że zostanie.
invi
30 maja 2022 | 18:23
I ta sytuacja właśnie pokazuje, że zmienia się chyba świadomość grajków odnośnie niebotycznie drogich transferów i grania w wynalazkach pokroju PSG. Jakby nie patrzeć Bastoni to jeden z filarów obrony Interu, skoro zawodnik nie chce zmieniać otoczenia to coś musi być na rzeczy. Rośnie przekonanie, że lepiej być kimś wartościowym i zdobywać kolejne osiągnięcia w bądźmy szczerzy, przeciętnym obecnie Interze na arenie międzynarodowej niż być jednym z wielu w zespole gwiazdek i ledwie łapać się na pierwszy skład. Jak widać życie to nie FIFA w której wrzucimy top piłkarza na świecie w każdą pozycję i zrobimy z tego hegemona. Przytoczony przykład PSG pokazuje, że w zespole gwiazdek każdy chciałby być indywidualistą i wygrywać samemu mecze przez co nie da się stworzyć zgranego zespołu. Hakimi chciał czy nie, został niejako wypchnięty z Interu bo zarząd dostał konkretną ofertę i zrobiło się zielono przed oczami, co w sytuacji kryzysu było na rękę skośnookim. Lukaku poszedł za hajsem albo też próbą udowodnienia czegoś sobie czy tam samej Chelsea ale po kilku przeciętnych meczach został jednym z wielu. Wtedy chyba zrozumiał, że w Interze był kimś na kim opierał się atak i kogo uwielbiali za skuteczność zarówno kibice jak i śmietanka na górze. Czekam z niecierpliwością aż pęknie ta bańka petrodolarów a wszystko do tego zmierza. Może znowu doczekamy czasów gdy zawodnicy będą zostawiać serce na boisku dla barw a nie kolejnych milionów na koncie.
Maciej Pawul
31 maja 2022 | 07:27
Raczej nie doczekamy.
Reklama