Moratti w wywiadzie dla CdS

Massimo Moratti udzielił niedawno ciekawego wywiadu dla Corrierre dello Sport. Zdradza w nim plany budowy nowego stadionu, które niedługo mogą stać się rzeczywistością oraz o transferach i budowie nowego Interu razem z Andreą Stramaccionim.

Panie Prezydencie, Inter naprawdę myśli o zbydowaniu swojego własnego stadionu?
- Powiedzmy, że projekt jest ekstremalnie interesujący.

Więc myśli Pan o tym
- Myślę, że możemy zrobić coś interesującego, ale potzebujemy również rozważyć różne kwestie. To duże przedsiębwzięcie i musimy być uważni, rozważyć wiele aspektów.

Nowy stadion byłby opłacalny w długim okresie czasu, zgadza się Pan?
- Pomimo faktu, że nie jest łatwo zbudować nowy stadion we Włoszech, wierzę w witalny krok naprzód, coś fundamentalnego dla klubów z przynajmniej dwóch powodów. Posiadanie własnego stadionu to zyski finansowe, w obecnym finansowym klimacie byłyby przydatne. Co stało się z angielskimi klubami, z funkcjonalnymi stadionami jest przykładem, który każdy widzi. Nowy stadion to także ważna kwestia dla kibiców, rozumiem przywiązanie do miejsca w którym klub grał przez lata, ale marzy mi się bezpieczny dom dla zespołu, także z poszanowaniem kibiców.

Pomysł zbudowania nowego stadionu był już od dawna, lecz ostatnio kwestia ta jakby przyspieszyła
- Powiedzmy, że coś się ruszyło, jesteśmy bardziej zdecydowani w działaniach niż kiedykolwiek wcześniej.

Czy jest możliwość określić, kiedy stadion zostałby zbudowany?
- Jeśli zadecydujemy, że budujemy, to nie będzie to jakiś bardzo odległy czas.

Jakie będą następne kroki?
- Wchodzimy w głębszą dyskusję po nawiązaniu ważnych kontaktów. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, ważny news nadejdzie wkrótce. Najważniejsze, to nie oczekiwać że stanie się to jutro (śmiech).

Dwa tygodnie temu rozmawiał Pan w Chinach z przedstawicielem olbrzymiej firmy.
- Powiedzmy, że ma to związek z tematem. Zaprosili mnie na spotkanie ponieważ może będą zainteresowani udziałem w budowie naszego stadionu. Zobaczymy co się wydarzy.

Przy budowie stadionu Juventusu, ważną rolę odegrał Marco Fassone. Teraz jest on w Interze, cz to kolejny sygnał, że Inter chce zbudować ten stadion?
- Fassone ma dobre doświadczenie w realizacji budowy stadionu. Na pewno był to jeden z powodów, dla których postanowiłem go zatrudnić.

Teraz pomówmy o transferach. Jest Pan rozczarowany, że Lavezzi jest praktycznie piłkarzem PSG?
- W tym roku czytam i słyszę o marzeniach, planach dla kibiców, że można pozyskać każdego kogo się chce. Prawda jest taka, że obecny system nie pozwala na tego typu inwestycje. Ostrożność ma zasadnicze znaczenie.

Inter jest jednym z najwięcej wydająych klubów we Włoszech, jasne idee i chęć przebudowy.
- To prawda. Podejmujemy różne kroki, realizujemy ważne operacje jak np. Guarin czy Palacio. Teraz pracujemy nad skompletowaniem drużyny.

Co dalej?
- Widzimy potrzebę odmłodzenia drużyny i to jest naszym celem.

Juventus szuka klasowego napastnika. Inter też?
- Tak. Problemem jest jednak to, że tego typu gracza nie jest łatwo znaleźć w dobrej cenie. Robimy jednak wszystko co możliwe.

Mówi się o Jovetiću oraz marzeniu jakim jest Lucas...
- Lucas jest bardzo dobry, ale kosztuje dużo..

Stramaccioni podpisał nowy trzyletni kontrakt. Ostatnim trenerem, który podpisał tak długi kontrakt był Jose Mourinho. On jest podobny do Mourinho?
- Wiedziałem, że o to zapytacie. (śmiech). Może po wygraniu wszystkiego z nami jak Mourinho, nawet Stramaccioni odejdzie...

Kontrakt do 2015 jest oznaką zaufania
- Stramaccioni jest młody, dobry i będzie miał czas by zorganizować swoją pracę właściwie. Wierzymy w niego. Chcemy raze zbudować przyszłość Interu i ten kontrakt, w mojej opinii jest dobrą drogą by sprawić, by poczuł zaufanie jakim darzy go klub.

Źródło: corrierre dello sport