Filippo Tramontana dla intermediolan.com

Rozpoczynamy serię "Bliżej Interu", w której zaprezentujemy nasze wywiady z osobami związanymi z Nerazzurri. Pierwszy nasz rozmówca to Filippo Tranmontana, który jest dziennikarzem, komentatorem, a co najważniejsze kibicem Interu. Włoch opowiedział o swojej karierze, zamiłowaniu do czarno-niebieskich barw, a także obecnym oknie transferowym. Zapraszamy do lektury.

Poznajcie bliżej naszego rozmówcę - Filippo, podobnie jak my, całym sercem emocjonuje się meczami Interu. Poniżej próbka jego możliwości.

Jak narodził się pomysł, by zostać komentatorem?

To była moja pasja już od małego. Kiedy grałem w piłkę z moim bratem, komentowałem nasze zagrania. Tak samo było z grami video, wyłączałem głos i komentowałem wszystko sam.

Opisz trzema słowami swoje odczucia podczas początków w dziedzinie komentarza sportowego.

Piękne, nieoczekiwane, emocjonujące.

Jak ocenisz poziom włoskiego dziennikarstwa sportowego?

To trudne pytanie. Niektóre rzeczy mi się podobają, inne nie. Niektórzy dziennikarze są zdolni, inni nie. Ale takie rzeczy mają miejsce w każdej dziedzinie.

Czy jest ktoś na kim się wzorujesz komentując mecze?

W rzeczywistości nie. Staram się podpatrywać pewne rzeczy od każdego kolegi, którego darzę szacunkiem. Robiłem to w przeszłości i robię to także teraz. Staram się rozwijać oglądając tych, którzy są w tej branży lepsi ode mnie.

Kto według ciebie jest w czołówce włoskiego komentarza sportowego?

To również ciężkie pytanie, jest wielu zdolnych komentatorów, nikt specjalnie się nie wyróżnia.

Jak narodziła się twoja miłość do Interu?

To wszystko wzięło się z czasów mojego dzieciństwa, od kolorów. Byłem małym chłopcem i kiedy zobaczyłem koszulki klubu z rodzinnego miasta, moje serce wybrało kolor, do którego będzie należeć.

Który z komentowanych przez ciebie meczów był najbardziej wyjątkowy?

Barcelona - Inter 1:0, po meczu wszyscy dosłownie oszaleliśmy. Jesteśmy szaleni, tak jak nasz Inter, dlatego najpiękniejsze wspomnienie wiąże się z porażką (śmiech).

Miałeś okazję poznać bliżej kogoś z drużyny?

Oczywiście, to część mojej pracy. Niektóre relacje trwają dłużej, inne krócej.

Jak, w skali od 1 do 10, ocenisz letnie mercato Interu?

Mocne 9.

Kto według ciebie będzie najlepszym wzmocnieniem Interu?

Wszystkie wzmocnienia są bardzo dobre, ale ściągnięcie De Vrija oraz Asamoaha za darmo, to wyjątkowo dobra robota.

Jaką opinię mają we Włoszech zagraniczne fankluby Interu?

Wspaniałą! Poznałem wielu Interistów w Tajlandii i Japonii. Najważniejsze jest dopingowanie Interowi z pasją.

Poza komentowaniem meczów, ukazujesz w jakiś sposób przywiązanie do czarno-niebieskich barw? Na przykład idziesz na plażę w koszulce Interu?

Nie, na plażę nie, tam jest za gorąco! (śmiech) Ale podczas grania w piłkę z kolegami, koszulkę Interu mam zawsze na sobie.

Chciałbyś przekazać coś polskim fanom Interu?

Trzymajcie się polscy Interiści! Forza Inter i Forza Polonia!

Rozmawiali:
Michał Salamucha
Aneta Dorotkiewicz

Już w czwartek opublikujemy bardziej obszerny wywiad z kolejną znaną postacią ze środowiska Interu.

Zapraszamy również na nasze profile na Facebook’u, Instagramie i Twitterze, gdzie zamieszczamy różne ciekawostki.

Źródło: inf. własna