Prawnik Icardiego: Nie chodzi nam o pieniądze

Jak nie po dobroci, to może po złości? Jak podaje La Gazzetta dello Sport, Mauro Icardi postanowił wytoczyć Interowi pozew sądowy. 

Zawodnik domaga się natychmiastowego przywrócenia do zespołu oraz 1,5 miliona euro odszkodowania.

Informacje w tej sprawie będziemy aktualizować dla Was na bieżąco.

***

Jak informuje GdS, podstawą pozwu ma być wykluczenie z treningów taktycznych w okresie przygotowań przedsezonowych. Sprawę skomentował dla gazety Mattia Grassani, jeden z najbardziej znanych włoskich prawników, którzy specjalizują się w sprawach związanych ze sportem. Jego opinia jednoznacznie wskazuje na szanse, które ma w tej sprawie były kapitan Nerazzurrich.

- Techniczna sfera tego rodzaju aktywności ma ekskluzywne znaczenie dla trenera i jego zaplecza, nie ma szans, aby była zakłócana przez kogokolwiek, nie ważne kim jest. Nie wydaje mi się właściwe sugerowanie, że jakikolwiek sportowiec musi być częścią meczy przygotowawczych czy ćwiczeń technicznych i to niezależnie od okoliczności. To koliduje z pojęciem całkowitej autonomii, którą posiada trener zarządzając sesjami treningowymi.

(sempreinter.com)

***

Klub został poinformowany o podjęciu kroków prawnych przez prawnika Icardiego za pośrednictwem e-maila dziś o 21:45. Zawodnik odrzucił wcześniej ostatnią propozycję Monaco, które według Sky Sport straciło definitywnie zainteresowanie pozyskaniem snajpera. W jego miejsce zostanie ściągnięty Jean-Kevin Augustin z RB Leipzig.

(sempreinter.com)

***

Jaki jest prawdziwy motyw działania Mauro Icardiego? Corriere della Sera sugeruje, że piłkarz i jego agentka postanowili wytoczyć najcięższe działa, aby za wszelką cenę doprowadzić do przeprowadzki na Allianz Stadium w Turynie. W Mediolanie nie zamierzają jednak ulegać presji ze strony zawodnika. Dziennik sugeruje, że Inter mógłby zmienić zdanie tylko pod warunkiem włączenia do transakcji karty Paulo Dybali, lecz obecnie szanse na powodzenie takiej operacji są już nikłe. 

Zafiksowany na punkcie Juventusu Icardi odrzucił amory ze strony działaczy Napoli. Poproszony o stosowny komentarz, Carlo Ancelotti odparł krótko, że nie żałuje, iż Argentyńczyk nie będzie częścią jego zespołu

***

Wejście na drogę sądową nie blokuje decyzji Interu, który chce pozbyć się napastnika. Giuseppe Marotta i Wanda Icardi będą mieć jeszcze rozmowy, by do 2 września podjąć decyzję. Ryzyko polega na tym, że Argentyńczyk pozostanie w Interze, powodując tym samym większe zakłopotanie w szatni, również dlatego, że klub byłby zmuszony powołać go na 10% oficjalnych meczów. Jeśli tego nie dokona, piłkarz może zażądać odstąpienia od umowy, uwalniając się tym samym, bez kosztów dla nowego klubu.

***

Do wtorku Inter musi złożyć odpowiedź. Następnie zostanie powołany przewodniczący kolegium, który podejmie decyzję.

***

Według doniesień Corriere della Serra prawnik Icardiego wystosował oficjalny list do klubu, w którym padają zarzuty o dyskryminowanie i nękania piłkarza. Działania Interu miały podobno uderzyć w godność, wizerunek i zawodowo-osobistą reputację zawodnika. Argentyńczyk dodatkowo zapewnił o sporej liczbie dowodów w postaci dokumentów, filmów i artykułów. 

***

Mauro Icardi tradycyjnie milczy, lecz stanowisko w sprawie kolejnej afery z udziałem Argentyńczyka postanowił zabrać jego prawnik. Giuseppe Di Carlo zapewnił, że zawodnikowi nie chodzi o pieniądze i pragnie tylko pozostać częścią drużyny, lecz końcówka jego wypowiedzi zdradza chyba prawdziwe zamiary Icardiego. 

- Pragnę wyjaśnić, że wniosek o odszkodowanie jest koniecznością wynikającą z czynności prawnych, a nie osobną inicjatywą ze strony gracza. Dokument byłby niekompletny gdyby nie zawierał żądania przynajmniej 20% wynagrodzenia w ramach rekompensaty. Po podjęciu pewnych działań, kwestia odszkodowania staje się obowiązkowa.

- W tej sytuacji, pieniądze nie są istotne, ponieważ Icardi pragnie tylko stanowić integralną część projektu Interu. Jak to możliwe, że w ciągu dwóch miesięcy przedsezonowych przygotowań ni wziął udziału w żadnych meczu towarzyskim? Trybunał ma teraz pić dni na przyjęcie sprawy i myślę, że poczekają do zamknięcia okienka transferowego. Oczywiście, jeżeli Icardi stałby się częścią transferu postępowanie prawne zostanie zaniechane.

Źródło: GDS