TOP i FLOP w meczu z Sassuolo

Zobaczcie kto naszym zdaniem zasłużył na wyróżnienie po wczorajszym meczu z Sassuolo, wygranym przez Inter 4-3:

TOP:

Lautaro Martinez
Na taki mecz Lautaro Martineza wszyscy czekaliśmy. Był nie tylko widoczny, ale przede wszystkim skuteczny i wpływający istotnie na wynik meczu. Najpierw pięknym technicznym strzałem otworzył wynik meczu, następnie po jego akcji w polu karnym był faul, który na bramkę z karnego zamienił Lukaku. W drugiej połowie sam z 11 metrów trafił do siatki.

Marcelo Brozović
Pod nieobecność Stefano Sensiego, na Marcelo Brozoviciu spoczywa ciężar kreowania akcji Interu. Chorwat musi więc kreować za dwóch i trzeba przyznać, że wczoraj wywiązał się ze swoich zadań bardzo dobrze, zaliczając także asystę przy pierwszej bramce.

Romelu Lukaku
Belg zdobył wczoraj dwa ważne gole i w sumie ma już na koncie 5 trafień. Przy bramce na 2-1 w pełni wykorzystał swoje największe walory, czyli siłę i warunki fizyczne, nie dając szans kryjącemu go obrońcy. Przy rzucie karnym był bezbłędny.

FLOP:

Valentino Lazaro
Katastrofalny występ. Austriak wszedł na murawę przy stanie 4-1, a już niedługo potem było 4-3 i nerwy do ostatnich sekund meczu. Totalnie zagubiony na boisku zawodnik, choć wszedł na murawę świeży, nie dotrzymywał tempa grającym od początku rywalom. Bez zęba, bez zacięcia, bez koncentracji. Bramka na 4-2 to w dużej mierze jego zasługa, ale i przy następnym golu, mógł zachować się lepiej. Jeśli tym meczem mógł przekonać do siebie Conte, to wyszło zupełnie odwrotnie i najprawdopodobniej zobaczymy go na boisku dopiero wtedy, gdy trener nie będzie miał innych opcji do dyspozycji.

Alessandro Bastoni
Młody Włoch dostał kolejną szansę, ale tym razem było już gorzej niż ostatnio. Przy bramce na 1-1 był prawdopodobnie źle ustawiony, a na pewno zbyt bierny. Nie ma co się jednak znęcać nad nim, ponieważ reszta jego kolegów z defensywy nie zagrała o wiele lepiej. Bastoni bez względu na to, wykazuje wielki potencjał i możemy mieć z niego jeszcze wielką pociechę.

 

Źródło: intermediolan.com