Marotta: Model się zmienił. Musimy oszczędzać

Giuseppe Marotta udzielił ostatnio obszernego wywiadu, w którym poruszył wiele kwestii związanych ze zmianą polityki zarządzania klubem w dobie kryzysu. Nie zabrakło także tematu konkretnych nazwisk i planów na najbliższą przyszłość.

- Czy jestem zaskoczony wpływem Inzaghiego na zespół? Nie bardzo, ponieważ posiada cechy, których potrzebuje trener Interu. Znałem go i wybraliśmy jego kandydaturę w ciągu kilku godzin, aby zastąpić Conte. Jego nazwisko znajdowało się w naszej agendzie i spodziewaliśmy się przedłużenia umowy z Lazio. Gdyby podpisał nowy kontrakt, zdobycie go byłoby bardziej skomplikowane. Chcieliśmy pozyskać włoskiego szkoleniowca, ponieważ nasza charakterystyka różni się od innych klubów.

- O to właśnie chodzi w piłce nożnej. Są pewne nagłe zmiany, ale musimy przyznać, że Conte wniósł do klubu pewne wartości. Jego odprawa? To przeszłość. Chcemy skupić się na teraźniejszości i przyszłości.

- Angielskie kluby tez mają właścicieli, których nie ma w klubie na co dzień. Właściciele muszą zapewniać klubowi solidność i bezpieczeństwo. Nie możemy zapominać, o tym, co zrobiła dotychczas rodzina Zhang, zwłaszcza Steven. Zainwestowali w klub setki milionów, ale światowy kryzys dotknął też ich. Chronią nas, lecz nie możemy wprowadzić w życie modelu, który mieliśmy w planach. Musimy przyjrzeć się różnym modelom, sprzedać czy wymienić niektórych graczy. To nie fair, że właściciele inwestują tak dużo pieniędzy, kiedy koszty i dochody nie są zrównoważone.

- Włoski model nie zmienił się od lat, podczas gdy inne europejskie kluby nas wyprzedziły. Musimy ponownie rozważyć równowagę między wydatkami a dochodami i obniżyć koszty pracy.

- Mamy szczęście, że mamy zrównoważony zespół bez dużych braków. Gracze dają nam satysfakcję i zasługują na potwierdzenie. Styczniowe okienko jest zawsze trudne, więc musimy znaleźć okazje do wzmocnienia naszego składu. Musimy być ambicji. Odwaga menadżera polega na prowadzeniu na pozór niemożliwych negocjacji. Musimy znaleźć sprzyjające sytuacje.

- Vlahovic to wielki talent. Wiem o problemach Fiorentiny i mam nadzieję, że uda im się z nimi uporać. W tym dziale mamy jednak wystarczająco dobrą mieszankę młodych i doświadczonych graczy.

- Lukaku? Najważniejsze jest pragnienie zawodnika. Chciał odejść, a klub otrzymał fantastyczną ofertę. Gdyby nie chciał odchodzić, rozmowa wyglądałaby inaczej.

- Brozovic? Klub nie pierwszy raz staje w obliczu takiej sytuacji, ale nie ma problemu, pod warunkiem, że istnieją warunki do kontynuowania współpracy. Jesteśmy szczęśliwi i usatysfakcjonowani, jeśli gracze chcą z nami zostać, ale muszą zrozumieć nasz model i obecne trudności. Nie możemy wyrzucać pieniędzy w nowe kontrakty. Inter może dać graczom bardzo wiele i trudno znaleźć podobne warunki w innych klubach. Jestem przekonany, że wkrótce dojdziemy do porozumienia.

Źródło: Calciomercato.com