Hajduk - Inter w statystykach

Spotkanie w Splicie dawno dobiegło końca, a emocje opadły wraz z końcowym gwizdkiem - czas na suche wnioski. Pierwszy oficjalny mecz Nerazzurrich można uznać za udany, bo co innego można powiedzieć po przekonującym zwycięstwie.

Po nieskładnej grze w Glasgow zespół Andrei Stramaccioni'ego zareagował w sposób pozytywny, być może z powodu ubioru trenera? 36-latek postanowił porzucić sportowy dres, po czym ubrać się w garnitur. I słusznie, gdyż w komplecie od Versace wygląda elegancko - jak trener - autorytet.



Atmosfera na Poljud była gorąca, o czym świadczyła oprawa meczowa ubrana w race i komplet widzów w postaci kilkudziestu tysięcy gardeł zagorzałych fanów Hajduka. Zapewne pesymistycznie nastawieni Interiści spodziewali się nudnego jak flaki z olejem meczu i wymęczonego 0-1 bądź remisu. Boisko rozwiało wszelkie wątpliwości, a trener w rewanżu może pokusić się rotacje składem bądź przetestowanie wprowadzanych do składu piłkarzy w meczu o stawkę. Prowadzimy bowiem trzema bramkami, w dodatku gramy u siebie. Przy takiej zaliczce nietrudno o spokój.



Inter grał spokojnie, operował piłką, niemal wszystko grało na tip-top. Nerazzurri przez 60% czasu gry wymienili ze sobą 510 podań, oddając przy tym 15 strzałów na bramkę. Zdecydowana większość poczynań piłkarzy z Mediolanu była przemyślana już w ich zalążku. Pomimo iż przeciwnik nie był wymagający można być zadowolonym z gry Interu. Aby zagęścić środek pola Stramaccioni postanowił zagrać elastycznym 4-3-2-1, które wraz z przebiegiem spotkania przekształciło się w najczęściej stosowane przez trenera 4-2-3-1.


Samir Handanović
Słowieniec zbyt wiele roboty w meczu nie miał, jednak w oczy rzuciły się niezbyt dokładne podania nowego bramkarza Interu. Z pewnością Andrea Stramaccioni i trener bramkarzy - Alessandro Nista poinstruują 28-latka jak powinien rozpoczynać grę z "piątki". Zagrał 93 minuty.

Podania: 20/26 (Celność 76%)
Interwencje: 3
Ocena: 7

Jonathan
Był filarem prawej strony, zarówno defensywnej jak i ofensywnej. Po jednym z jego strzałów do zatrzepotania siatki zabrakło niewiele. Zagrał 93 minuty.

Podania: 64/69 (Celność 92%)
Strzały: 1/2 (Celność 50%)
Przechwyty: 6
Straty: 2
Ocena: 7

Matias Silvestre
Imponował spokojem i opanowaniem, jednak w drugiej odsłonie spotkania te cechy przeobraziły się w nadmierną swobodę na boisku, która spowodowała, że Argentyńczyk zaczął popełniać wielbłądy. Fatalne decyzje w 77 oraz 80 minucie spotkania mogłyby kosztować aż dwie bramki, ale piłkarze Hajduka postanowili nie skorzystać z jego upominków. Zagrał 93 minuty.

Podania: 38/41 (Celność 92%)
Przechwyty: 11
Straty: 2
Fauli: 2
Faulowany: 2
Ocena: 6

Christian Chivu
Nadzwyczaj solidnie, gdzie potrzeba krótko - podał krótko, gdzie potrzeba długo - podał niecelnie. Być może za tak dobre 46 minut gry zapłacił kontuzją - zwichnął palec u prawej stopy, co wykluczy go z gry na około 3-4 tygodnie.

Podania: 28/32 (Celność 87%)
Przechwyty: 5
Ocena: 7

Yuto Nagatomo
Cichy bohater tego spotkania, lewa strona boiska należała do niego. Swój bardzo dobry występ udokumentował kuriozalnym golem. Zagrał 93 minuty.

Podania: 53/57 (Celność 92%)
Strzały: 1/1 (Celność 100%)
Przechwyty: 10
Straty: 2
Faulowany: 1
Na spalonym: 1
Ocena: 8

Javier Zanetti
Il Capitano zagrał na swoim poziomie, do którego przyzwyczaił przez 18 sezonów gry w Interze. Nie obyło się bez charakterystycznych dla Javiera rajdów, które nie zawsze były produktywne dla zespołu. Zagrał 93 minuty.

Podania: 44/48 (Celność 91%)
Przechwyty: 6
Straty: 3
Fauli: 1
Faulowany: 1
Ocena: 7

Fredy Guarin
Maestro tego meczu. Rządził i dzielił w środku pola, jednak wciąż w oczy rażą jego niecelne strzały. Wyrasta na lidera, oby był nim przez resztę sezonu. Zagrał 93 minuty.

Podania: 61/72 (Celność 84%)
Strzały: 1/3 (Celność 33%)
Przechwyty: 12
Straty: 3
Fauli: 1
Faulowany: 2
Ocena: 8

Esteban Cambiasso
Solidny mecz 32-latka. Bardzo dobrze w odbiorze. Odrobiny szczęścia zabrakło do zdobycia bramki. Zagrał 93 minuty.

Podania: 41/49 (Celność 83%)
Strzały: 0/1 (Celność 0%)
Przechwyty: 7
Ocena: 7

Rodrigo Palacio
Dobry debiut w oficjalnym spotkaniu. Asystował przy bramce Coutinho, jednak wiele razy podał niecelnie, szczególnie przy dośrodkowaniach. Zagrał 93 minuty.

Podania: 49/60 (Celność 81%)
Strzały: 2/3 (Celność 66%)
Przechwyty: 3
Na spalonym: 1
Ocena: 7

Wesley Sneijder
W choince na pozycji podwieszonego pod Milito był nieco niewidoczny. Mimo tego uczestniczył w dwóch akcjach bramkowych: najpierw sam trafiając gola, a potem obsługując Nagatomo. Zagrał 66 minut.

Podania: 39/47 (Celność 82%)
Strzały: 1/3 (Celność 33%)
Straty: 1
Faulowany: 3
Ocena: 8

Diego Milito
Po raz kolejny nie trafił do siatki, oddał zaledwie jeden strzał. Asystował przy bramce Sneijdera. Miejmy nadzieje, że od rewanżu zacznie trafiać regularnie. Zagrał 77 minut.

Podania: 23/27 (Celność 85%)
Strzały: 0/1 (Celność 0%)
Przechwyty: 4
Straty: 1
Fauli: 1
Faulowany: 1
Ocena: 6

Zmiennicy:

Walter Samuel
Zagrał swoje, ustawiał się po profesorku. Jak Samuel, którego dobrze znamy. Zagrał 47 minut.

Podania: 26/28 (Celność 92%)
Przechwyty: 8
Faulowany: 1
Ocena: 8

Philippe Coutinho
Mecz rozpoczął od niecelnego podania, a potem chętnie pogrywał z Palacio i vice versa oraz resztą zespołu. Pozamiatał w 73 minucie podkręconym strzałem ustalając wynik spotkania. Zagrał 27 minut.

Podania: 20/24 (Celność 83%)
Strzały: 1/1 (Celność 100%)
Przechwyty: 1
Straty: 1
Faulowany: 2
Ocena: 7

Marko Livaja
Wszedł na boisko w 76 minucie, a po raz pierwszy piłkę dotknął dopiero w 80. Otrzymał od kolegów zaledwie 7 podań przez 16 minut gry przez co nie mógł za bardzo się pokazać, czy to z lepszej, czy gorszej strony.

Podania: 4/4 (Celność 100%)
Straty: 2
Fauli: 1
Ocena: 6

Jesteśmy jednym krokiem w kolejnej fazie eliminacji do Ligi Europy. Plan na ten mecz był jasny i ekonomiczny - wygrać i nie zamęczyć się. Zrealizowany został w stu procentach. W końcu to dopiero pierwszy oficjalny mecz, a takowych w tym sezonie jeszcze kilkadziesiąt...

Podania 510/584 (Celność 87%)
Strzały: 7/15 (Celność 46%)
Przechwyty: 73
Straty: 17
Ocena całego zespołu: 7

Źródło: własne