Marco Branca odejdzie z Interu?

Według nieoficjalnych informacji, współpraca Interu z Marcą Brancą zbliża się ku końcowi. Włoscy dziennikarze spekulują, że po 11 latach zastąpi go ktoś z dwójki Pietro Lo Monaco lub Pierpaolo Marino.

Były napastnik Interu pracuje w Interze od bardzo dawna, był jednym z ludzi odpowiedzialnych za transfery także w "erze Mourinho", kiedy Interowi udało się wywalczyć potrójną koronę. Wówczas jednak w klubie był również Gabriele Oriali (również ex-piłkarz Interu). Po odejściu Mourinho, z klubem pożegnał się Oriali, a pozycja Branki się umocniła.  Po zmianach w samym zespole, zatrudnieniu młodego trenera oraz zmianie na stanowisku dyrektora generalnego (Marco Fassone zastąpił Ernesto Paolillo), Moratti myśli ponoć o wpuszczeniu nieco świeżej krwi do pozostałych biur dyrektorskich. Jednymi z powodów ewentualnego odsunięcia Branki mogą być wszelkie wpadki jak przed rokiem z Diego Forlanem, czy obecne problemy z atakiem.

Kandydatami są Pietro Lo Monaco, znany z niewyparzonego języka, który wielokrotnie spierał się na łamach prasy z Jose Mourinho i Pierpaolo Marino, który uważany jest za bardzo plastycznego i mającego świetne relacje z ludźmi ze środowiska i wszystkich włoskich klubów. Obaj panowie są więc od siebie całkowicie różni. Ewentualną decyzję Moratti podjąłby zapewne po dłuższym namyśle i konsultacjach z Tronchettim Proverą oraz Piero Ausilio.

Źródło: inf.własna